Festiwal im. Jana Kiepury: czardaszem przez operetkę. W hołdzie Marcie Eggerth
Podczas wieczoru zabrzmiały pełne temperamentu czardasze, w różnych wersjach i konwencjach scenicznych. Nie zabrakło żywiołowej muzyki, która przeniosła publiczność w klimat węgierskiej puszty i cygańskiej scenerii z operetek.
Całość dopełniły barwne tańce. Nie zabrakło też postaci Marty Eggerth, która została przywołana fragmentami filmów z jej udziałem, wspomnieniami oraz muzyką.
W koncercie wystąpili: sopranistki - Aisha Kardffy , Ewelina Szybilska, Katarzyna Mackiewicz i tenorzy Łukasz Gaj, Jakub Oczkowski, Peller Károly, a także wirtuoz skrzypiec Bogdan Kierejsza. Artystom towarzyszyła Wiener Solisten Orchester pod dyrekcją Piotra Gładkiego, tancerze Baletu Cracovia Danza oraz Zespołu Tańca Artystycznego "Miniatury" pod kierownictwem Małgorzaty Malczak.
Gospodarzami wieczoru byli Magdalena Drohomirecka i Łukasz Lech. Koncert odbył się pod honorowym patronatem Konsula Generalnego Węgier, dr hab. Adrienne Körmendy.
Ale wieczorna gala to nie wszystkie wydarzenia drugiego dnia Festiwalu im. Jana Kiepury. Tuż przed głównym koncertem, tradycyjnie na krynickim Deptaku każdy mógł spotkać się z Martą Eggerth i Janem Kiepurą (Łukasz Gaj, Ewelina Szybilska) i śpiewać razem z nimi utwory.
Tego też dnia w sali balowej Starego Domu Zdrojowego odbył się koncert na finał kursu mistrzowskiego prowadzonego w ramach festiwalu przez prof. Ryszarda Karczykowskiego. Przy fortepianie zasiadł Krzysztof Trzaskowski. A wcześniej, krynickie spotkania z artystami" występującymi na festiwalu, które każdego dnia, o godz. 11 prowadzi Elżbieta Gładysz.
Patronat medialny 52. Festiwalu im. Jana Kiepury objął Sądeczanin. Organizatorzy Urząd Miasta i Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju.
(MKA) fot. aut.