Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
25/10/2023 - 09:00

Nie żyje Wanda Półtawska

Była współpracowniczką i przyjaciółką Jana Pawła II, lekarzem psychiatrą, byłą więźniarką niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück. 2 listopada skończyłaby 102 lata. Informację o jej śmierci przekazał w środę rzecznik kurii krakowskiej ks. Łukasz Michalczewski.

Przypominamy fragmenty książki Wandy Półtawskiej Uczcie się kochać publikowane na portalu sadeczanin.info w kwietniu 2018 roku

(...)

Co to jest antropologia? To jest nauka o człowieku, a wychowanie jest działalnością człowieka, więc najpierw trzeba rozeznać, kim jest człowiek, bo od tego, jaką koncepcję przyjmiemy, zależy potem nasza działalność wychowawcza. Wykładam antropologię Karola Wojtyły, czyli antropologię chrześcijańską i jego filozofię, którą on nazwał personalizmem. A w pewnym momencie, już pod koniec działalności, podsumował całą swą naukę jednym zdaniem. Powiedział tak: „Wszystkie problemy indywidualne człowieka, problemy rodziny, problemy parafii i narodu, ludzkości rozwiązuje genealogia divina – Boże pochodzenie człowieka”. Jest to punkt pierwszy i baza – założenie całej następującej dalej myśli, którą się rozwija. (…).

Każdy jest podobny do Boga. Każda osoba ludzka dostaje od Boga nie tylko życie, ale jest obdarowana i jest darem. Jan Paweł II nazywa człowieka darem – człowiek jest darem, dostaje siebie i swoje życie jako dar. Dar jest zawsze za darmo. Każdy dostaje od Boga pięć darów: istnienie, czyli nieśmiertelną duszę, ciało, życie i kształt tego ciała: albo męskość, albo kobiecość i wynikającą z faktu płciowości możliwość płodności – zawsze potencjalnej, bo człowiek sam nie jest płodny, tylko para ludzka. Każdy człowiek dostaje te dary. I dostaje życie na określony przez Boga czas. Trzeba przyjąć takie założenie: Pan Bóg daje człowiekowi życie na ziemi, a potem zabiera go z tej ziemi w taką wieczność, na jaką człowiek zasłuży – życie dane jest darmo, ale niebo jest zadane.

Na pierwszych Światowych Dniach Młodzieży Jan Paweł II wypowiedział zdanie, które trzeba wszystkim wbić do głowy: „Pamiętajcie, że życie tu na ziemi jest drogą, tylko drogą, niczym więcej – drogą do nieba, bo człowiek nie jest stworzony dla ziemi, tylko dla nieba. (…). Ojciec Święty nazywał duszę człowiekiem wewnętrznym – i w tym wnętrzu,  w duchowości tkwi podobieństwo do Boga. I to jest dar dany wszystkim ludziom, każdy ma duszę. I to jest właśnie człowieczeństwo, to jest to, co odróżnia człowieka od świata rzeczy i zwierząt. Niewierzący może nie chcieć mówić o Bogu, ale każdy ma przynajmniej świadomość odrębności od świata zwierząt i od materii.  A z kolei dusza ma trzy władze: rozum, wolę i sumienie. Rozum dyktuje, że jeżeli celem jest tylko niebo, to człowiek musi to uwzględnić w swoim sposobie życia i powinien chcieć pójść do nieba. Dlaczego?  Dlatego, że za pojęciem „niebo” kryje się także pojęcie „piekło” – taka jest alternatywa wieczności.

Dlatego trzeba wrócić do Księgi Rodzaju i zastanowić się nad całym stworzeniem świata. (…). Wszystkie czyny ludzkie są zawsze równocześnie cielesne i duchowe, bo nie ma osobno ciała, osobno duszy. Czyli wszystkie czyny ludzkie mają znamię moralności – są albo dobre, albo złe. Nie ma trzeciej możliwości. Nie można neutralnie – troszkę tak, troszkę tak. Coś albo jest dobre, albo jest złe. Na odróżnienie tego pozwala ci twój rozum, który masz.  Problem polega właśnie na tym, żeby go używać i to używać dobrze. Karol Wojtyła – filozof daje jasną wskazówkę: masz dokonywać ciągłych wyborów, bo wolność się kryje w tym „mogę”, a nie „muszę”, a wybory mają być sterowane dobrze uformowanym sumieniem. Każdy człowiek ma za zadanie równolegle rozwijać rozum, wolę i sumienie.

Wanda Półtawska, Uczcie się kochać, Edycja św. Pawła, Częstochowa 2015







Dziękujemy za przesłanie błędu