Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
28/01/2019 - 15:15

Dobra książka. Sądeczanin poleca. H. Mauberg, "Seweryn książę Czetwertyński" (1)

Rodziny muszą być jak pnie silne, rozrastające się w zdrowe gałęzie, które pociągną dalej epopeję narodową.

Ostatnie dziesięciolecia dziewiętnastego wieku, lata po powstaniu styczniowym, są kolejnym etapem doświadczeń narodowych. Życie wyznacza następnym pokoleniom nowe zadania. Powstają trudne uwikłania w zdradliwej zaborowej rzeczywistości, ale są i chwile szczęścia, te powstają w kręgach rodzinnych.

Rodziny muszą być jak pnie silne, rozrastające się w zdrowe gałęzie, które pociągną dalej epopeję narodową. W 1867 roku przybywa do Warszawy z zesłania Włodzimierz Czetwertyński, uznany przez władze carskie za niebezpiecznego buntownika, a przez ogół społeczeństwa za bohatera.

Życie towarzyskie kwitnie, bohater jest rozchwytywany i tak poznaje Marię Wandę Uruską. Młodzi zakochują się. Dalej historia jest, jak z bajki. Ojciec Marii, hrabia Seweryn Uruski, stanowczo sprzeciwia się małżeństwu. Ten ekonomista, marszałek szlachty guberni warszawskiej, legitymista, jest twardym realistą i nie zgadza się na związek córki z przystojnym, chodzącym w glorii bohatera narodowego księciem – sybirakiem. Powód jest oczywisty - brak majątku.

Helena von Mauberg, „Seweryn książę Czetwertyński”, Editions Spotkania, 2017
Wybór fragmentów: ES







Dziękujemy za przesłanie błędu