Andrzej Górszczyk medal przyjął, nie przerywając rejsu

Andrzej Górszczyk odbywa swym jachtem rejs rzekami ze wschodu na zachód Polski. 15 czerwca chce dotrzeć do Szczecina, akurat na Światowe Dni Morza.  Dziś zszedł na ląd w podwarszawskim Nieporęcie nad Narwią (a właściwie Jeziorem Zegrzyńskim), gdzie został odznaczony przez wicepremiera, ministra kultury prof. Piotra Glińskiego Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

Wicepremier Gliński przypomniał czasy pierwszej "Solidarności" i słynnej piosenki Andrzeja Górszczyka o orkiestrze z Titanica, która stała się jednym z hymnów opozycji.

- Solidarność to jest dla nas coś szalenie ważnego, to jest ślad istotnie naszej tożsamości (...) Gratulujemy i dziękujemy za pana dokonania i za pana pasję żeglarską (…). Ten Srebrny Medal Gloria Artis to jest skromny wyraz wdzięczności – powiedział podczas uroczystości wicepremier Gliński.

Andrzej Górszczyk powiedział natomiast, że jest zaszczycony i czuje się zobowiązany, żeby znowu napisać książkę.

- Myślę, że będzie to książka o moich znajomych politykach, mam zamiar ich też wyśmiać. Natomiast teraz skupię się na rejsie. Myślę, że mam około 80 proc. szans, że dopłynę do Szczecina w czasie, jak nie będę miał poważnych awarii - dodał laureat, którego cytuje serwis Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W relacjonowanej przez stacje telewizyjne uroczystości wziął także udział minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

[email protected]