Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
02/06/2018 - 14:30

Za dwa miliony zrobili nam Saharę w Małopolsce. To nie żart!

Dwa miliony złotych, tyle kosztowało ratowanie zarastającej powoli Pustyni Błędowskiej, która teraz ma stać się małopolską „Saharą” i wielkim turystycznym hitem.

Już w ten weekend można się wybrać się na Pustynię Błędowską i zobaczyć efekty inwestycji prowadzonej na ogromnym obszarze, blisko 300 hektarów. Małopolską „Saharę” trzeba było ratować przed postępującym zarastaniem. Prace, już dobiegają końca. Ich finał ma nastąpić pod koniec czerwca.  

Co udało się już zrobić? Zespół przyrodników przez wiele miesięcy inwentaryzował rośliny, skrupulatnie sprawdzając czy są one typowe dla tego pustynnego ekosystemu. Wiele z nich zagrażało jego równowadze, sprawiając, że pustynia zaczynała stopniowo zanikać, dlatego zostały one usunięte. Sporo pracy specjaliści mieli z porządkowaniem pustyni. Przez lata nagromadziło się wiele „śmieci”, takich jak nawiewane z okolicznych lasów liście, szyszki, patyki czy glony.

Teraz, po zakończonej już rewitalizacji, udało się wyeksponować unikalny krajobraz tak zwanych muraw napiaskowych. W ramach inwestycji powstała też nowa infrastruktura turystyczna wokół pustyni, gdzie została wybudowana „wioska pustynna”, czyli zespół małej architektury: altan, wiat widokowych i pomostów spacerowych. Cały kompleks został już nazwany Różą Wiatrów. Imponująca drewniana konstrukcja składa się z połączonych ze sobą altanek i pomostów, z imponującym czterdziestometrowym metrowym molo, które umożliwia podziwianie „małopolskiej Sahary”. Z lotu ptaka budowla wygląda faktycznie jak wskazująca wszystkie kierunki świata „róża wiatrów”.

Inwestycja kosztowała blisko 2 mln zł, z czego 85 procent stanowiło unijne dofinansowanie. Władze wojewódzkie mają nadzieję, że Pustynia Błędowska, która zyskała nowe życie, stanie się turystycznym hitem.

- Nie mam wątpliwości, że taka atrakcja przyciągnie kolejnych turystów i pasjonatów przyrody - mówi Marszałek Małopolski Jacek Krupa. - Warto przypomnieć, że tu prowadzi także jedna z tras zaproponowana przez Województwo Małopolskie w najnowszych przewodniku rowerowym. Zachęcam, żeby przetestować ten szlak osobiście. Rekomenduje go w końcu sam National Geographic Polska, uznając go za jedną z najciekawszych tras rowerowych w kraju - podkreśla Jacek Krupa.

[email protected] fot. UMWM







Dziękujemy za przesłanie błędu