Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
20/03/2019 - 15:30

Wielkie plany Jakubasa. Newag jak światowy koncern. Będzie rozbudowa zakładu

Efektywność na poziomie światowych producentów, podwojenie sprzedaży do 2 mld złotych rocznie… takie cele wyznacza Newagowi główny akcjonariusz spółki, Zbigniew Jakubas. Krokiem w tym kierunku będzie rozbudowa zakładu w Nowym Sączu i jego automatyzacja, na co spółka chce wydać co najmniej ponad 80 mln złotych.

- Dzisiaj 1,8 tysiąca osób zatrudnionych w Newagu wykonuje około 1 mld obrotu. Porównując do efektywności jaką ma Siemens, czy Stadler, zespołem, który jest, powinien być wypracowany obrót na poziomie 2 mld zł - powiedział na łamach portalu bankier.pl Zbigniew Jakubas.

Czytaj też Co to za biznes za grube miliony robi sądecki Newag z naftowym koncernem  

Jak dodaje Jakubas, który jest głównym akcjonariuszem spółki, krokiem do osiągnięcia tego celu ma być modernizacja i rozbudowa zakładu w Nowym Sączu, na co spółka chce przeznaczyć od 80 do 100 milionów złotych.

- Od kiedy nabyłem akcje Newagu w 2003 roku, spółka rozwija się w sposób przemyślany i konsekwentny, w tym także w zakresie badań i rozwoju –podkreśla Jakubas. - Zatrudnia blisko czterystu inżynierów. Mimo, że obiekty spółki są regularnie modernizowane i są budowane nowe hale, moce produkcyjne są niewystarczające do potencjału, który jest na rynku. To jest duża fabryka w Nowym Sączu, ponad 35 hektarów terenu. Zarząd podjął decyzję, że moce produkcyjne muszą być rozbudowane -  dodał Jakubas.

Inwestycja ma się rozpocząć jeszcze w tym roku i będzie prowadzona z wielkim rozmachem, przyznaje w rozmowie z „Sądeczaninem” prezes zarządu spółki Zbigniew Konieczek.

- Nowe hale produkcyjne będą liczyć w sumie ponad 10 tys. metrów kwadratowych. Znajdzie tam miejsce produkcja naszych nowoczesnych lokomotyw.

Czy rozbudowa Newagu oznacza, że firma będzie potrzebować ludzi do pracy, o których na rynku jest coraz trudniej?

- W tej chwili, przy planowaniu rozwoju firmy, stawiamy na automatyzację procesów produkcyjnych, co w pewnym stopniu będzie zmniejszać problemy z poszukiwaniem fachowców, tym bardziej, że przy tego typu produkcji pracownicy muszą być dobrze wyedukowani pod względem technicznym. Skład załogi Newagu utrzymuje się na dość stabilnym poziomie. Jeśli odnotowujemy fluktuację, to nie przekraczającą pięciu procent – mówi Konieczek.

Czytaj też Lokomotywy Newagu uwiodły Brytyjczyków. Za 75 milionów

Jak długo potrwa rozbudowa zakładu? Zbigniew Jakubas w rozmowie z bankier.pl utyskuje na procedury, które – jak podkreśla – są kulą u nogi rozwoju gospodarczego są procedury.

- Proces przejścia przez wszystkie pozwolenia i procedury do uzyskania pozwolenia na budowę trwa dłużej niż sama budowa fabryki. Fizyczne zbudowanie hal produkcyjnych zajmie spółce trzy, osiem miesięcy. Zakładam, że już w 2020 uda się tę inwestycję zakończyć – powiedział biznesmen.

Czytaj też Sądeccy milionerzy. Sensacja na liście najbogatszych miesięcznika „Forbes”

W ofercie Newagu będą nadal dominowały lokomotywy elektryczne i spalinowe, zespoły trakcyjne oraz – w kooperacji z innymi producentami – składy metra. Być może będzie rozwijana produkcja tramwajów. Firma zamierza kontynuować ekspansję na rynkach zagranicznych, celując –  co podkreślał Jakubas - raczej w duże kontrakty, przy których łatwiej uzyskać opłacalność.

[email protected] fot. archiwum, Newag







Dziękujemy za przesłanie błędu