Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
05/02/2016 - 12:00

W Krynicy będą mrozić ludzi w komorze na ciekłe powietrze

Żeby osiągać zyski, trzeba inwestować. To recepta na rozwój jedynego z nielicznych należących do skarbu państwa Uzdrowiska Krynica - Żegiestów S.A. Firma , która wreszcie wyszła z finansowego dołka i powoli zaczyna przynosić zyski, chce na równi konkurować z komercyjnymi uzdrowiskami. Dlatego kupuje najnowocześniejszy sprzęt, na którym chce zarabiać. Od ubiegłego roku spółka ma już komorę ozonową, teraz zainwestowała w kriokomorę.

Wytwórnia wód mineralnych, działalność sanatoryjna i lecznictwo. To wszystko zdaniem prezesa spółki Jarosława Wilka można obrócić w konkretne zyski. Firma, także państwowa, musi na siebie zarabiać.

- Podobnie jak uzdrowiska komercyjne, utrzymujemy się z tego, co sami zarobimy. Nasze wody mineralne, usługi sanatoryjne i lecznictwo to produkt, który musi kupić klient.

Najnowsza inwestycja spółki to kriokomora. Do tej pory w uzdrowisku takim urządzeniem dysponowało tylko sanatorium wojskowe .

- Decyzja o zakupie urządzenia była podyktowana dużym popytem na zabiegi kriogeniczne. To kriokomora, w najnowszej technologii na ciekłe powietrze, z przeznaczeniem dla czterech, pięciu osób, także niepełnosprawnych. Bardzo bezpieczna w eksploatacji, jest wykorzystywana do leczenia takich schorzeń jak choroby reumatyczne i reumatoidalne, urazy ortopedyczne czy choroby neurologiczne- tłumaczy Łucja Gruca z zarządu spółki.

Na potrzeby kriokomory wraz z zabiegami towarzyszącymi zaadaptowano lewe skrzydło w Starych Łazienkach Mineralnych. Całość inwestycji - zakup kriokomory, adaptacja pomieszczeń zabiegowych oraz wyposażenie w najnowszy sprzęt rehabilitacyjny -kosztowała. 500 tys. złotych.

Z zabiegów korzystać będą kuracjusze w ramach kontraktu z NFZ, ZUS oraz kuracjusze komercyjni. Kriokomora ruszy z końcem lutego.

Agnieszka Michalik

fot: Uzdrowiska Krynica - Żegiestów S.A.







Dziękujemy za przesłanie błędu