Trzeba mieć fantazję dziadku. Jaka nam się marzy emerytura a ile nam naprawdę dadzą?
Wizja dziarskiego seniora z reklamy OFE, który na emeryturze rozbija się drogą „bryką” dawno runęła jak domek z kart. Teraz marzenia zamieniły się w realne oczekiwania. 3 tys. zł do ręki. Tyle chcieliby dostawać Polacy na emeryturze. Z badań, które przytacza portal money.pl wynika, że od emerytury więcej oczekują mężczyźni niż kobiety.
Panowie za optymalną kwotę uznają 3135 zł, panie z kolei 2884 zł. Zróżnicowanie oczekiwań wynika też z miejsca zamieszkania. 2,8 tys. zł chcieliby zobaczyć mieszkańcy wsi, 3 tys. zł mieszkańcy miast.
Czytaj też Głodowe emerytury. „Rekordzista” sądeckiego ZUS dostaje… 6 złotych!
Badanie dowodzi, że marzenia o emeryturze lokują w okolicach średniej pensji. Czy to realne?
- Tak, jak najbardziej. Jeśli będziemy pracować pięć razy dłużej niż wyniesie czas pobierania emerytury, to świadczenie będzie odpowiadało 100 proc. wynagrodzenia - tłumaczy money.pl Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan.
Czytaj też Emeryt bez emerytury? Szokujące rządowe pomysły
- Jeśli ktoś będzie pracował 50 lat, a przez 10 lat pobierał emeryturę, to jego świadczenie będzie zbliżone do ostatniego wynagrodzenia - dodaje Mordasewicz i podkreśla, że to jednak tylko matematyczne założenia. Niewielu Polakom wystarczy sił, by w nieskończoność odkładać decyzję o emeryturze.
Jakie oczekiwania ma pokolenie dwudziestolatków? Deklarują, że godne życie na emeryturze zapewni im kwota 2835 złotych . Orzy wieku 30-40 lat hipotetyczna wysokość świadczenia wzrasta do 3132 zł. Najwięcej od państwa chcą prowadzący działalność gospodarczą. To 3,3 tys. zł.
[email protected] fot. Jm, YouTube