Tam na razie jest klepisko, ale będzie nowa droga
Ulica Jana Stachury na razie przypomina bardziej klepisko niż drogę, ale praca na budowie wre i niedługo mieszkańcy pojadą po nowej, gładkiej nawierzchni. Przy okazji tej inwestycji gazownia, która dogadała się z samorządem przebudowuje kolidującą z drogą sieć gazową.
Nowa asfaltowa ulica będzie mieć 420 metrów i 4, 5 metra szerokości. Wzdłuż drogi zostaną ułożone korytka wodnościekowe.
Administracyjna droga do drogi trwała prawie dwa lata.
- Wcześniej musiały być opracowane projekty budowlane, które należało uzgodnić z wszystkimi właścicielami infrastruktury podziemnej, m.in. z gazownią, energetyką oraz uzyskać wymagane decyzje, co – tłumaczą urzędnicy.
Nowa droga kosztuje blisko 363 tysiące złotych. Ma być gotowa w połowie września.
[email protected] fot.archiwum