Taki mamy u nas gospodarczy klimat. Co na to Bieńkowska?
Działania Komisji Europejskiej na rzecz przedsiębiorców i rozwoju rynku wewnątrzwspólnotowego były głównym tematem debaty gospodarczej, zorganizowanej wspólnie przez województwo małopolskie, stowarzyszenie Rota i sądecką fundację Pomyśl o przyszłości. Gościem specjalnym spotkania była Elżbieta Bieńkowska, unijna komisarz ds. rynku wewnętrznego.
Przeczytaj też Małopolska europejskim gospodarczym prymusem?
- Małopolska jest w ścisłej czołówce najszybciej rozwijających się regionów w Unii Europejskiej – mówił podczas debaty marszałek Jacek Krupa. - O naszym potencjale i dynamice rozwoju świadczy także prestiżowy tytuł Europejskiego Regionu Przedsiębiorczości 2016 przyznany Małopolsce jako pierwszemu polskiemu regionowi przez Komitet Regionów. Jest on wynikiem doskonałej współpracy i wspólnym sukcesem przedsiębiorców, instytucji i samorządów.
Marszałek Małopolski podkreślił między innymi, że z roku na rok w Małopolsce rośnie liczba przedsiębiorstw.
- W ciągu 7 lat zanotowano ponad 20 proc. wzrost ilości firm w województwie, obecnie jest ich ponad 370 tys. O 36 proc. wzrósł także poziom PKB w regionie. W Małopolsce coraz chętniej inwestują firmy zagraniczne, w ostatnich latach ich liczba wzrosła aż czterokrotnie, a województwo może pochwalić się najniższą od lat stopą bezrobocia, która obecnie wynosi 6,7 proc. przytaczał statystyczne dane Jacek Krupa.
Przeczytaj też Małopolska lansuje się na fejsie. Jest w tym najlepsza
Unijna komisarz Elżbieta Bieńkowska podkreślała z kolei, że na europejskim rynku polskie firmy są konkurencyjne nie tylko cenowo, ale przede wszystkim jakościowo.
- Niestety widzę zaniepokojenie dużych firm tym, że nagle wyrośli poważni konkurenci w części Europy, która - jak uważali - przez długie lata nie będzie im zagrażać. Widzę zaskoczenie tym, że nie jest to już konkurencja ceną, a jakością. Polska jest najlepszym przykładem, bo mamy najwięcej najlepszych firm – mówiła Bieńkowska.- Pomimo faktu, że przez lata wyrobiliśmy sobie opinię bardzo zaufanego partnera w obecnej sytuacji polscy przedsiębiorcy wcale nie mają łatwo. Choć różnice pomiędzy starą a nową Unią zmniejszyły się, wciąż istnieje zagrożenie że dojdzie do podziału na Unię A i Unię B.
Zdaniem Bieńkowskiej, aby polska gospodarka wciąż się rozwijała firmy powinny odzwyczajać się od unijnych dotacji i budować rynek podobny do tego w USA, czyli oparty na prywatnych wkładach. Jej zdaniem do rozwoju gospodarczego przyczyni się także dostosowanie szkolnictwa do potrzeb rynku.
(ami). fot UMWM