Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
30/08/2017 - 08:45

Szklarze i monterzy okien są panami sądeckiego rynku pracy. Firmy biorą ich na pniu

Jaki zawód mieć w Nowym Sączu, żeby dostać pracę na pniu? Najlepiej zostać szklarzem lub monterem okien, tak wynika z analizy miejskiego pośredniaka, który wziął pod lupę zawodowy deficytowe. Okazuje się, że popyt na fachowców branży stolarki okienno-drzwiowej przewyższa podaż. Firmy wręcz się o nich biją.

Zapotrzebowanie na szklarzy i monterów okien lokalne firmy zgłaszają w Sądeckim Urzędzie Pracy.

- W ostatnim roku pracodawcy zgłosili chęć zatrudnienia siedemdziesięciu ośmiu  fachowców, ale w naszych rejestrach było ich jedynie siedmiu - informuje urząd.

Skąd takie niedobory w tych właśnie zawodach ? Sądecczyzna jest zagłębiem branży stolarki okienno-drzwiowej. To dlatego firmy stale poszukują specjalistów z tej właśnie branży. Ostatnio zapotrzebowanie jest jeszcze większe, bo w gospodarce nastąpiło wyraźne ożywienie i ciągle przybywa inwestycji.

Czytaj też Jak kombinować w Nowym Sączu, żeby dostać pracę od ręki? 

Taką sytuację potwierdza biznesowy partner firmy Dako.

- Presja zarobków, czas pracy, delegacje… to utrudnia znalezienie fachowca - mówi przedsiębiorca na łamach biuletynu Sądeckiego Urzędu Pracy. -  Większość pracowników przeszkoli się u mnie, a po krótkim czasie zostaje podkupiona przez konkurencję. Do tego mnóstwo specjalistów wyjechało za granicę. Mają lepiej płatną pracę lub prowadzą własny interes.

Właściciel firmy ma trzy ekipy fachowców, ale jak mówi, chętnie zatrudniłby kolejnych. Pewnym rozwiązaniem jest kooperacja z miejskim pośredniakiem, który oferuje program stażowy.

Przez sześć miesięcy jestem w stanie ocenić pracownika i podjąć decyzję o jego pozostawieniu w firmie - mówi przedsiębiorca.

Przeczytaj też Nadchodzą dobre czasy dla pracowników w Nowym Sączu?

Praca w branży wymaga teraz dużych umiejętności. Montuje się okna pionowe i dachowe - drewniane, plastikowe, z włókien szklanych, węglowe i kompozytowe lub aluminiowe w otworach okiennych i fasadach. To także montaż rolet wewnętrznymi zewnętrznymi oraz okien  z moskitierami, także przeszklonych fasad budynków.  

Szklarze zajmują szkleniem okien, drzwi, wystaw, mebli. Szkłem wykłada się  ściany i kolumny. Trzeba umieć też osadzać lustra i posługiwać się przy tym specjalistycznym sprzętem.  

– Bardzo chętnie zatrudnię nawet dwie ekipy – mówi właściciel podsądeckiej firmy montującej stolarkę okienną. – Niestety nie ma na rynku chętnych. To ciężka praca. Do tego dochodzą długie okresy gwarancyjne i dlatego nie możemy sobie pozwolić na zły montaż. Opinię mamy bardzo dobrą, więc nie szukam nowych pracowników. Chyba, że ktoś sam przyjdzie – wtedy inna rozmowa.

Ile można zarobić przedsiębiorca nie zdradza, ale zapewnia, że pracownicy nie mogą narzekać.

(ami) fot, SUP







Dziękujemy za przesłanie błędu