Sople zagrażają przechodniom! Gdzie prezes spółdzielni?
Na budynkach krynickiej spółdzielni, w której zasobach mieszka jedna trzecia mieszkańców uzdrowiska pojawiły się sople i lodowe nawisy, wiszące bezpośrednio nad chodnikami – alarmuje Czytelnik spod Góry Parkowej (nazwisko do wiadomości redakcji).
Autor mejla przypomina, że usuwaniem sopli i nawisów powinien zająć się zarządca lub właściciel budynku, w tym przypadku Krynicka Spółdzielnia Mieszkaniowa, od której jednak ciężko to wyegzekwować.
Z korespondencji dowiadujmy się, że na ul. Wspólnej nie ma innego wejścia do klatki ja te, nad którymi wiszą niebezpieczne sople, które w każdej chwili mogą na kogoś spaść.
Najciekawiej jest jednak na końcu:
„Czy prezes spółdzielni też tego nie widzi, że nad samym jego oknem wiszą te sople. Czy ktoś coś z tym zrobi zanim wydarzy się tragedia?” – pyta Czytelnik z Krynicy Zdroju.
(s)