Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
13/08/2017 - 05:00

Chovanec wskrzesił w Grybowie czasy Napoleona. W nowym piwie

Andrej Chovanec, właściciel regionalnego browaru Pilsweiser Grybów, zaskakuje wielbicieli złotego trunku piwnymi eksperymentami i niebanalnymi nazwami. Teraz zamierza podbić rynek Pszenicznym Kwaśnym, warzonym według receptury z początków dziewiętnastego wieku.

WEŹ UDZIAŁ W KONKURSIE

Niespokojny z pana duch. Znowu pan eksperymentuje z nowymi smakami?
Lubię eksperymentować. Ale tym razem to będzie coś specjalnego. Chcemy pokazać w naszym browarze, że piwny świat jest różnorodny i że istnieją i inne piwne style.

I jaki piwny styl pan uwarzył?
- Powiedziałbym nawet, że to, co uwarzyłem mało ma wspólnego z piwem

Piwo bez piwa?
- Ma coś z piwa, coś z wina, coś z szampana.

To jakaś tajemnicza receptura?
- Nie tyle tajemnicza, co stara. Pochodzi z początków dziewiętnastego wieku. To piwo typu Berliner Weisse. Pili je żołnierze wojsk napoleońskich w 1809 roku i nazywali szampanem północy.

Nazwa piwo berlińskie, sugeruje, że pochodzi z Niemiec.
- Rzeczywiście tak jest. Tego rodzaju piwo warzyło w dziewiętnastym wieku, niedaleko Berlina, siedemset browarów. Do dziś zachował się tylko jeden.

A teraz pan wskrzesił trunek w Grybowie.
- Ten rodzaj piwa próbują robić mniejsze browary, ale w Polsce nikt tego przede mną nie robi.

Wkroczył więc pan na pionierską ścieżkę. Myśli pan, że podniebienia polskich piwoszy dobrze przyjmą tę smakową mieszankę piwa, wina i szampan? Pszeniczne Kwaśne. Ta nazwa sugeruje, że słodyczy w tym nowym trunku nie będzie.
- Zauważyłem, że wy Polacy macie słodsze podniebienia i dlatego we wszystkim moich piwach powoli podwyższałem gorycz, którą ja sam bardzo lubię. Bo piwo musi mieć w sobie gorycz. A to nowe będzie kwaśne.

Hm, kwaśne piwo…
- Celowo dodaliśmy do niego bakterie kwasu mlekowego czyli  Lactobacillus delbruckii. Fermentowały razem z drożdżami.  Potem piwo dojrzewało i  dopóki nie dojrzało, refermentowało się w butelkach ze stuprocentowym zasypem pszenicy jasnej i suszonej dymem dębowym.

I po refermentacji w butelkach jest trochę jak szampan? To przemawia do wyobraźni. Brzmi zachęcająco.
- To piwo jest naprawdę wyjątkowe.

I chyba produkowane z myślą o koneserach.
- Tak. To rzeczywiście trunek dla koneserów. Przede wszystkim dla tych, którzy poszukają zupełnie innych smaków.  Pszeniczne Jasne polecamy serwować wraz z porcją syropu cukrowego, malinowego lub rabarbarowego. Jest idealne na upalne dni, orzeźwiające, wytrawne i musujące.

Z nowym piwem z dziewiętnastego wieku wchodzi pan w biznesową niszę? Chce pan zawojować polski rynek?
- Jak zawsze chciałabym się czymś odróżnić od konkurencji i pokazać, że browar w Grybowie potrafi zrobić piwo inne niż wszystkie.  

Dużo pan tego piwa nawarzył?
- No właśnie, nie wiem czy nie przesadziłem.  Mikrobrowary, które robią to stale, warzą dziesięć - dwadzieścia, a ja nawarzyłem sto pięćdziesiąt hektolitrów.

Piwosze na pewną dadzą temu radę!

Rozmawiała Agnieszka Michalik. Fot archiwum sadeczanin.info 
Czytaj też Jak Andrej Chovanec i jego femme fatale zamordowali zemstę Grybowa

WEŹ UDZIAŁ W KONKURSIE

***

"Smak letniego orzeźwienia". KONKURS z browarem Pilsweiser Grybów

Mamy dla Państwa konkurs: "Smak letniego orzeźwienia" z browarem Pilsweizer Grybów. Zasady są nieskomplikowane : wypełnij formularz zgłoszeniowy z pytaniami, który znajdziesz, klikając w link poniżej. Do wygrania są trzy kosze wypełnione najnowszym piwem Browaru Pilsweizer z Grybowa, firmowymi szklankami oraz podstawkami browaru.

Nagrody zdobędą osoby, które wyślą formularz konkursowy i najlepiej odpowiedzą na trzecie pytanie zadane w formularzu. Uwaga, konkurs trwa do końca sierpnia, zwycięzcy konkursu wyłonieni przez producenta, zostaną poinformowani o nagrodach po zakończeniu konkursu drogą mailową. Nagrody będą do odebrania w Nowym Sączu, przy ul. Barbackiego 57, gdzie mieści się redakcja "Sądeczanina".







Dziękujemy za przesłanie błędu