Skandal? Jeden kiosk na cały Nowy Sącz sprzedaje bilety MPK?
Mieszkanka Nowego Sącza, która zaalarmowała nasza redakcję utrzymuje, że miejscy kioskarze, nie sprzedają biletów na autobusy MPK.
- Wyjątek to kiosk przy ulicy Długosza. W pozostałych, biletów nie można kupić - twierdzi nasza rozmówczyni - Pewnie chodzi o jakieś rozliczenia finansowe i MPK nie może się dogadać z kioskarzami. To skandal! Przez dziewięć lat pracowałam w Krakowie i tam byłoby to nie do pomyślenia. Bilety oczywiście można kupić u kierowcy, tyle tylko, że za ulgowy, z którego korzystam, zamiast 1 złoty 65 groszy, kosztuje wtedy 2 złote - denerwuje się mieszkanka Nowego Sącza.
Czytelniczka przypomina, że od czerwca ceny za przejazd miejską komunikacją poszły w górę, a najbardziej na braku biletów w kioskach cierpią emeryci, którzy i tak mają chude portfele.
Czytaj też Nowy Sącz: od czerwca droższe bilety MPK. Radni uchwalili podwyżki
Postanowiliśmy sprawdzić, „co w kioskach piszczy” i czy rzeczywiście są kłopoty z kupowaniem biletów.
Czy mieszkanka Nowego Sącza podniosła fałszywy alarm? Tak wynika z naszego reporterskiego rekonesansu po mieście.
- Tak, są bilety. Można je kupić bez problemu. Nie wiem skąd takie informacje - mówi sprzedawczyni jednego z kiosków.
Podobne odpowiedzi padały w kilku innych kioskach, gdzie pytaliśmy o bilety na autobusy komunikacji miejskiej.
(ami) fot.B.T