Sądeczanie chcą parkingu przy ul. Piotra Skargi. Co na to władze miasta?
Redakcję Sądeczanina odwiedzili rozgoryczeni mieszkańcy Nowego Sącza, wśród których znalazł się Jerzy Czop - właściciel jednej z sądeckich firm. Znaleźli sposób na zwiększenie liczby miejsc parkingowych w pobliżu sądeckiego rynku. Wpadli na pomysł, aby na czas remontu mostu heleńskiego zamknąć jeden pas drogi na ulicy Piotra Skargi i przeznaczyć go na parking.
- Przejeżdżam tamtędy codziennie. Teraz, kiedy most heleński jest zamknięty, nie ma wielkiego ruchu. Jeden pas jezdni mógłby zostać przeznaczony na parking. Byłem z tym u prezydenta miasta i u dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg, ale ciągle słyszałem to samo: „Nie opłaci się na pół roku wstawiać znaku” – wyjaśnia Jerzy Czop, który jest zbulwersowany taką odpowiedzią.
Obecnie sądeczanie mogą parkować w tym miejscu samochód, ale tylko w godzinach od 19 do 9. - Gdy przejeżdżam tamtędy rano, stoi mnóstwo samochodów, ale już po godzinie 9 kierowcy muszą opuścić parking, aby nie narazić się na mandat - dodaje przedsiębiorca.
Zobacz też Za parkowanie zapłacisz kartą lub telefonem. Trwa modernizacja parkomatów
W pobliżu sądeckiego rynku jest bardzo mało miejsc parkingowych. Już w godzinach porannych większość jest zajęta. Zamknięcie jednego pasa jezdni na kilka miesięcy ułatwiłoby życie sądeczanom, którzy teraz muszą tracić kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut na znalezienie miejsca, w którym mogą zaparkować auto. Co na to władze miasta?
- Prezydent Ryszard Nowak już wcześniej podjął decyzję, że po zamknięciu skrzyżowania w rejonie ulic Bulwar Narwiku – Legionów – Tarnowska, na ul. Piotra Skargi utworzony zostanie z jednej strony parking. Obecnie trwają przygotowania do wprowadzenia takiego rozwiązania - wyjaśnia Małgorzata Grybel, rzecznik prasowy sądeckiego urzędu miasta.
RG [email protected] Fot. RG