Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
25/11/2016 - 20:40

Sądeczanie chcą sądeczanki. Co robi wojewoda?

Obiecaliśmy, że będziemy męczyć polityków i samorządowców o ekspresową drogę łączącą Nowy Sącz z autostradą A4 . Że będziemy im truli tak długo, póki nie zaczną działać. Co w sprawie sądeczanki zrobił, robi i będzie robił wojewoda Małopolski.

Z wojewodą Józefem Pilchem rozmawia Agnieszka Michalik

Mieszkańcy Sądecczyzny mają dość czekania na budowę ekspresowej drogi z Nowego Sącza do Brzeska, a dziennikarze mają dość pisania o komunikacyjnym wykluczeniu regionu. O tym, że omijają nas inwestycje, o tym, że dusimy się w regionie, z którego nie można się szybko wydostać ani szybko do niego wrócić. Jest pan przedstawicielem rządu w naszym województwie. W jako sposób może nam pan pomóc? 

Rzeczywiście ostro walczycie o sądeczankę. Ale ja jestem wojewodą, który tej inwestycji nie blokuje.

Samo nieblokowanie inwestycji  to chyba za mało.

Będę wspierał tę inwestycję, żeby została zrealizowana. W rządowym programie na przyszły rok, który będzie przedstawiany do realizacji, chcemy szukać, środków na to, żeby sądeczankę  zbudować.

A gdzie będziecie szukać?

Jest wiele takich inwestycji, na które miały być przeznaczone pieniądze, ale te przedsięwzięcia nie zostały przygotowane. W takich sytuacjach środki przerzuca się na inne zadania.  Tak więc liczę na to, że któraś z planowanych, rządowych inwestycji będzie miała opóźnienie i wtedy minister infrastruktury będzie się starał te pieniądze przeznaczyć na sądeczankę. Trzymam kciuki, żeby plan jej budowy się powiódł i trzymam również kciuki za to, żeby te rezerwy finansowe się znalazły. Bo drogi w Małopolsce są nam niezmiernie potrzebne.

Trzymanie kciuków? Chcemy konkretów

Ja mogę interweniować w tej sprawie do rządu. Wszystkie pisma, które wpływają do mnie w tej sprawie, kieruję do ministerstwa infrastruktury.  Sam również apeluję o budowę tej drogi, jeżdżę, rozmawiam z dyrektorami, rozmawiam na ten temat z sądeckimi parlamentarzystami.  To nie jest tak, że ja nic nie robię. Kciuki to trzymam tylko przy okazji.

A co pan zrobił do tej pory?

W tym roku na budowę dróg lokalnych w Małopolsce poszło naprawdę dużo pieniędzy. Przyznaje to wielu starostów i wójtów, których taka polityk inwestycyjna zaskoczyła na plus.

Ale sądeczanki jak nie było, tak nie ma.

Pani tylko o tej sądeczance. Jedna droga to nie jest pępek świata, choć przyznaję, że dla Sądecczyzny to punkt strategiczny i ta inwestycja musu być zrealizowana. Proszę mi wierzyć, że dla mnie to też bardzo ważne. Zrobię wszystko, co będę mógł, żeby to sfinalizować. Nie powiem kiedy, bo zaraz mnie pani potem zapyta, czemu jeszcze nie ruszyliśmy. Ale obiecuję, że będę o wszystkim panią informował. Aż wreszcie powiem proszę zobaczyć jest ta droga.  

Trzymam pana za słowa.

Mnie nie trzeba trzymać za słowo. Po prostu trzeba mi uwierzyć.

Agnieszka Michalik, fot.J.B







Dziękujemy za przesłanie błędu