Nastolatek liczy pieniądze. W banku, na własnym koncie
Co do źródeł dochodów zdania są podzielone. Nastolatki przeważnie odkładają kieszonkowe od rodziców, hojnych dziadków, pieniądze z urodzin, a najwytrwalszym udało się zaoszczędzić pieniądze jeszcze z komunii. Niektórzy mogą się już pochwalić własną wypłatą przelaną na konto w banku.
Dlaczego decydują się na konto w banku?
- Chciałem trochę zarobić przez wakacje, ale pracodawca nie płaci "do ręki". Pensje płaci do banku przelewem. Potrzebowałem więc własnego konta. – odpowiada Michał z II LO.
- Jestem studentką, więc własne konto bardzo mi ułatwia życie. Moi rodzice w razie potrzeby mogą mi bez problemu przesłać pieniądze. Z resztą w dużym mieście bezpieczniej jest mieć pieniądze na koncie niż w torebce lub plecaku. Jest dużo podejrzanych typów i łatwo jest kogoś okraść. – mówi Karolina studentka polonistyki.
Okazuje się, że pieniądze najczęściej młodzież gromadzi na określony cel.
- Chciałabym móc się sama utrzymywać, mieć własne mieszkanie i samochód. Z chłopakiem pewnie będziemy wspólnie odkładać gotówkę. Zależy mi na tym, aby zapewnić dobry byt rodzinie, którą kiedyś założę. – mówi 17-letnia Monika.
- Znalazłem pracę na budowie i za zarobione tam pieniądze mam zamiar wyjechać w przyszłym roku podróż do Japonii. Pracuję 10 godzin dziennie, ale mam ogromną satysfakcję, że dzięki temu będę mógł spełnić swoje marzenie. – tłumaczy Aleksander student AGH.
Planów na własne zaskórniaki jest wiele, jednak nie każdy patrzy tak daleko w przyszłość. Niektórzy wolą wydać pieniądze od rodziców na ciuchy, kosmetyki i spotkania ze znajomymi. Jak tłumaczą, zarabianie pieniędzy kolidowałoby z nauką. Lepiej więc skupić się na szkole.
Weronika Bogucka fot. WB