Nowy rok szkolny już jutro. Wyprawka pustoszy portfele rodziców
Od zeszłego roku szkolnego darmowe podręczniki otrzymują dzieci w klasach I, II i IV oraz I klasy gimnazjum. W tym roku dojdą do nich także ci z klas III i V szkół podstawowych i II gimnazjum. To, jak przyznają rodzice, spora ulga dla domowego budżetu.
Zobacz też: Robisz wyprawkę szkolną? Gdzie są zniżki dla rodzin wielodzietnych
- Pozostały mi do kupienia jedynie przybory szkolne i podręczniki do religii – mówi pani Maria, mama dwóch synów, którzy jutro (1 września) rozpoczną naukę w III klasie szkoły podstawowej i I klasie gimnazjum. – Na te zakupy wydałam jakieś dwieście złotych.
Na taki komfort nie może sobie pozwolić pani Elżbieta ze Starego Sącza, której syn rozpoczyna naukę w III klasie gimnazjum.
- Część podręczników musiałam kupić nowych, część używanych. Ich koszt razem z ćwiczeniami to prawie sześćset złotych. Najdroższe są podręczniki do nauki języków obcych. Do tego przybory szkolne i plecak. W sumie wyprawka będzie mnie kosztowała 800 złotych – wylicza.
Według CBOS w ubiegłym roku przeciętne wydatki na wyprawkę szkolną na jedno dziecko wyniosły 695 zł. W tym roku, według Barometru Providenta, mogą wynieść 580 zł.
Zobacz też: Nowy rok szkolny. Jakie zmiany czekają rodziców, uczniów i nauczycieli?
A Wy ile wydaliście w tym roku na szkolną wyprawkę dla swoich dzieci? A może macie sprawdzone sposoby jak zaoszczędzić na podręcznikach i przyborach szkolnych? Komentujcie i piszcie: [email protected]
(KB)
Fot. arch.