Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
11/07/2017 - 13:35

Nowy haracz od kierowców? PiS chce wprowadzić podatek od paliw. Ceny pójdą w górę

Będzie nowy podatek od paliw, który w błyskawicznym tempie chce wprowadzić PiS. Już jesienią ceny mogą podskoczyć ok. 20 groszy za litr paliwa. Czy partia rządząca łamie wyborcze obietnice?

Nowy podatek od paliw posłowie PiS chcą wprowadzić w błyskawicznym tempie, bo już  w piątek 14 lipca w Sejmie obędzie się pierwsze czytanie projektu ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych.

Kiedy posłowie partii rządzącej zdążyli złożyć projekt w sejmie? 6 lipca, kiedy Polacy zajmowali się wizytą prezydenta USA Donalda Trumpa w Warszawie. Jeśli parlament przegłosuje ustawę, wejdzie w życie w trzydzieści dni po jej ogłoszeniu, czyli prawdopodobnie od października.

Przeczytaj też Dlaczego w Nowym Sączu kierowcy wciąż płacą za paliwo więcej niż w innych miastach?

Nowa ustawa zakłada wprowadzenie opłaty drogowej. Będzie to nowa dopłata do cen wszystkich rodzajów paliw. Jej stawka ma wynieść na początku 200 zł za 1000 litrów paliwa, czyli 20 groszy od litra paliwa bez podatku VAT. Potem stawka opłaty drogowej będzie waloryzowana co rok o wskaźnik inflacji.

Wedle szacunków posłów PiS  zmiana ustawowych zapisów ma zapewnić blisko  4-5 mld zł rocznie. Na co zostaną przeznaczone wyjęte z kieszeni kierowców pieniądze? Połowa wpływów z opłaty drogowej pójdzie na zasilenie nowego Funduszu Dróg Samorządowych, który w założeniu ma zbierać pieniądze na inwestycje w drogi gminne i powiatowe.

Teraz na ten cel rząd przekazuje z budżetu 500 mln zł rocznie. Projekt ustawy przewiduje, że po wprowadzeniu Funduszu Dróg Samorządowych dotacje budżetowe zostaną zlikwidowane. Dodatkowo Fundusz Dróg Samorządowych będzie mógł zaciągać pożyczki i emitować papiery wartościowe.







Dziękujemy za przesłanie błędu