Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
05/10/2017 - 06:15

Niemcy dadzą pieniądze na odbudowę sądeckiego zamku?

Czy wyegzekwowanie od Niemiec odszkodowań należnych Polsce za szkody wyrządzone w trakcie drugiej wojny światowej może sprawić, że będą pieniądze na odbudowanie sądeckiego zamku? Nie wyklucza tego poseł Arkadiusz Mularczyk, który stanął na czele sejmowego zespołu, mającego policzyć wojenne straty.

W Sejmie został powołany parlamentarny zespół, który zajmie się oszacowaniem wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec za szkody wyrządzone w trakcie II wojny światowej. Jego szefem jest  sądecki poseł Arkadiusz Mularczyk, który stal się twarzą reparacyjnej ofensywy, zainicjowanej przez Prawo I Sprawiedliwość.

Czy to dowód na to, że umacnia pan swoją pozycję polityczną w partii i w klubie parlamentarnym - pytamy Arkadiusza Mularczyka

- Nie postrzegam tak tego. To przede wszystkim bardzo ważne i odpowiedzialne zadanie. Władze partii uznały, że jestem w stanie zrobić to w sposób skuteczny i profesjonalny. Temat reperacji został podniesiony przez Jarosława Kaczyńskiego, ja natomiast złożyłem w Biurze Analiz Sejmowych wniosek o przygotowanie ekspertyzy, dotyczącej możliwości otrzymania odszkodowań wojennych od Niemiec.

Pierwszym zadaniem zespołu będzie zebranie dokumentacji i aktualizacja wysokości odszkodowań, których Polska miałaby się domagać. Jak podkreśla Mularczyk, w czasie okupacji w każdej miejscowości Niemcy dokonali ogromu zmieszczeń. W Nowym Sączu ciągle widocznym tego symbolem są ruiny królewskiego zamku.

- Nie możemy go odbudować, bo to będzie kosztowało setki milionów złotych. Szukamy środków i ciągle zastanawiamy się jak go zrekonstruować - mówi poseł. - Ten zamek powinni odbudować Niemcy, którzy w czasie okupacji doprowadzili do zniszczenia naszego kraju w czterdziestu procentach.

 Zdaniem parlamentarzysty władze Nowego Sącza powinny się pokusić się o przygotowanie wyceny strat związanych z drugą wojną światową. To jak podkreśla  Arkadius Mularczyk, mogłoby być wsparciem działań zespołu.

Czytaj też Wiesz jak wyglądał zamek w Nowym Sączu przed zniszczeniem? Obejrzyj i powiedz, czy warto walczyć o jego odbudowę! [WIDEO]

Musimy przygotować raport, który będzie się opierał o dokumenty już wytworzone w czasach PRL. Chcemy je zaktualizować. Byłoby dobrze, gdyby poszczególne miasta i miejscowości wyceniły straty, jakie wyrządzili im Niemcy w czasie wojny. Takie działania zostały już podjęte w Jaśle. Myślę, że warto to zrobić także w Nowym Sączu. Będą do tego zachęcał prezydenta.

Niedawno pojawiła się informacja o nieznanym wcześniej szerzej dokumencie ONZ, który może rzucić nowe światło na kwestię dochodzenia przez Polskę odszkodowań wojennych od Niemiec. Arkadiusz Mularczyk sprawę komentował na antenie Radia Maryja. Jak wyjaśniał,  po wspólnie z Józefem Menesem dotarł do deklaracji władz PRL z 1969 roku. Z dokumentu ma wynikać, że Polska nie zrzekła się reparacji od Niemiec za II wojnę światową.  

Zobacz też: Nowy Sącz: Ruszają prace konserwatorskie na zamku

Deklaracja, o której mowa, ma stanowić zaprzeczenie stanowiska z 1953, kiedy to rząd Bolesława Bieruta zrezygnował z praw do reparacji.

– To jest zadziwiające, że przez wiele lat wszyscy mówili o tym dokumencie w publikacjach historycznych czy analizach prawnych, ale nie było do niego dostępu – komentował w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryjasądecki parlamentarzysta.

Arkadiusz Mularczyk przypomniał, że wiele osób twierdziło wręcz, że dokument, o którym mowa, potwierdza zrzeczenie się przez Polskę roszczeń do odszkodowania.

Agnieszka Michalik, fot. J.B







Dziękujemy za przesłanie błędu