Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
12/02/2020 - 10:30

Łososina Dolna: niebawem w gminie powstanie PSZOK. Wiecie co to?

W Małopolsce działa ponad 120 punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Mieszkańcy obawiają się uruchomienia PSZOK-u, ponieważ mylą go ze składowiskiem odpadów. W rzeczywistości to coś zupełnie innego. Łososina Dolna jest jedną z nielicznych gmin w województwie, która do tej pory nie wybudowała punktu segregacji. Czy jest się czego obawiać?

Na realizację przedsięwzięcia związanego z budową Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych gmina Łososina Dolna uzyskała dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020. Całkowity koszt przedsięwzięcia wynosi milion złotych, z czego 85 proc. stanowi dofinansowanie.

- To duży sukces, tym bardziej, że dofinansowanie uzyskało tylko 14 gmin z całej Małopolski. Co istotne, PSZOK powinien być w każdej gminie, a my jesteśmy jedną z niewielu gmin Małopolski, która do tej pory go nie wybudowała. Cieszę się z przyznanego dofinansowania, bo to kolejne pieniądze pozyskane dla gminy, których nie musimy wydawać z własnego budżetu - mówi Andrzej Romanek, wójt gminy. 

- Śmieci to ogromny problem, z którym borykają się wszyscy, a my staramy się ten problem rozwiązać przy pomocy środków zewnętrznych. Dzięki tej inwestycji poziom segregowanych odpadów wzrośnie, co spowoduje, że będziemy gminą bardziej ekologiczną i uporządkowaną jeśli chodzi o segregowanie odpadów - dodaje wójt.

- Gminny PSZOK zostanie zlokalizowany na terenie naszej komunalnej spółki ,,ŁOSOSINA". Zostanie on zbudowany tak, by spełniał warunki pozwalające prowadzić selektywną zbiórkę odpadów. Dobrze zorganizowany PSZOK jest istotnym i użytecznym narzędziem wspierającym osiąganie odpowiednich poziomów odzysku i recyklingu odpadów komunalnych - mówi Adam Wolak, kierownik Referatu Inwestycji i Funduszy Strukturalnych. 

W praktyce PSZOK to miejsce, do którego jedynie chwilowo trafiają odpady inne niż wyrzucane do zwykłego pojemnika na śmieci, np. odpady wielkogabarytowe i niebezpieczne dla środowiska, takie jak baterie, akumulatory, opony, świetlówki, żarówki, puszki po farbach czy leki. Stamtąd, po ich posegregowaniu, wywożone są na składowiska śmieci, do utylizacji lub recyklingu. 

Rozwiązanie pozwoli mieszkańcom samodzielnie decydować o tym, kiedy pozbywają się śmieci, bowiem nie będą musieli dostosowywać się do wyznaczonego z góry terminu wywozu odpadów wielkogabarytowych, który organizowany jest zazwyczaj dwa razy w roku. Co więcej, tego typu system jest znacznie tańszy. Odpadają koszty związane ze zbiórką odpadów na terenie całej gminy, ponieważ każdy przywozi swoje śmieci indywidualnie. 

[email protected], fot. ilustracyjne







Dziękujemy za przesłanie błędu