Linia Podłęże-Piekiełko coraz bliżej? Jest kolejny konkret
Po tym, jak z początkiem grudnia ubiegłego roku rząd zatwierdził aktualizację krajowego programu kolejowego, w którym znalazła się gwarancja finansowania inwestycji, są kolejne dobre wiadomości.
Przeczytaj też Linia Podłęże-Piekiełko. Skończyły się obiecanki, zaczęły się konkrety?
- PKP Polskie Linie Kolejowe złożyły wniosek do Regionalnego Dyrektora Ochrony środowiska w Krakowie o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy linii kolejowej Podłęże-Piekiełko. Wszczęto już postępowanie w tej sprawie - mówi rzeczniczka PKP PLK Dorota Szalacha.
Długo wyczekiwana przez mieszkańców Sądecczyzny, Limanowszczyzny i Podhala nowa trasa ma skrócić podróż z Krakowa do Zakopanego do 90 minut, a do nowego Sącza - do 60 minut.
Jeszcze rok temu budowa Linii kolejowej Podłęże-Piekiełko wydawała się mało prawdopodobna. Po wpisaniu do Krajowego Programu Kolejowego inwestycja zyskuje gwarancje finansowania dwóch z trzech etapów, na które została podzielona jej realizacja.
Przeczytaj też Linia Podłęże-Piekiełko. Dmuchany temat, który trafił do Brukseli
Pierwszy etap, to wykonanie dokumentacji projektowej dla inwestycji i wykup działek, drugi to remont 75-kilometrowego odcinka linii Chabówka - Nowy Sącz, W sumie ma to kosztować około 3,8 mld zł. Na liście rezerwowej znalazł się ostatni etap, który zakłada budowę 58,5 km zupełnie nowej linii z podkrakowskiego Podłęża do Mszany Dolnej (kierunek na Zakopane) i Tymbarku (kierunek na Nowy Sącz). Te roboty wyceniane są na kolejne 3,8 mld zł.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zapowiada, że w 2017 roku ma zostać ogłoszony przetarg na dokumentację projektu.