Koniec koszmaru kierowców w tunelu w Ptaszkowej. Kolej bierze się za remont
Wiadukt jest niski i wąski. Większe auta z trudem mieszczą się pod wąskim sklepieniem. Dwa na raz nie przejadą. Ocierając się o siebie. Ten koszmar trwa całe lata - skarżą się kierowcy.
Koszmar ma się skończyć. Polskie Linie Kolejowe, właśnie podpisały umowę na przebudowę wiaduktu. Jego modernizacja będzie kosztować blisko 6 milinów złotych. Prace maja się rozpocząć w trzecim kwartale przyszłego roku.
Czytaj też Kolej Podłęże-Piekiełko: dlaczego ten przetarg może potrwać do końca świata
- Obiekt zostanie całkowicie przebudowany, co usprawni nie tylko ruch kolejowy, ale także drogowy - mówi Dorota Szalacha z biura prasowego PKL. - Wiadukt zostanie trzykrotnie poszerzony, z czterech do dwunastu metrów, co umożliwi samochodom jazdę w obu kierunkach, po dwóch pasach ruchu. Do dyspozycji pieszych będą dwa chodniki o szerokości dwóch metrów.
Przebudowa wiaduktu w Ptaszkowej, to kolejna inwestycja PLK na trasie Tarnów – Muszyna. W tym roku, pomiędzy Grybowem a Kamionką Wielką, zakończyły się prace warte 70 mln zł.
Czytaj też Znowu otwierają serpentyny na Juście, ale nie dla wszystkich
Od lipca pasażerowie korzystają z wygodniejszych peronów w Grybowie, Ptaszkowej i Mszalnicy, a pociągi jeżdżą zmodernizowanym torem. Zwiększył się sie też poziom bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych - dodaje Dorota Szalacha.
Kolej szykuje się też do następnych inwestycje za 56 mln zł na odcinku Grybów – Kamionka. W planach jest wymiana torów, przebudowa peronu w Mszalnicy i przejazdów kolejowych.
[email protected] fot.Jm