Komornik ściąga dla miasta pieniądze od „Okazji”. Miasteczko rowerowe ma pecha
Gdy pytaliśmy o sprawę w magistracie jeszcze w styczniu dług „Okazji” opiewał na 27 tysięcy 891 złotych zaległego czynszu z odsetkami i ponad 30 tysięcy za bezumowne korzystanie z obiektu od sierpnia do grudnia. Jak to wygląda dziś?
Zobacz też: Dzierżawca miasteczka rowerowego dostał od radnych wilczy bilet
- Sprawa odzyskania zaległości od byłego najemcy terenu Miasteczka Rowerowego, z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości, jest w toku i zajmuje się nią komornik sądowy - informuje w odpowiedzi na nasze zapytanie rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krzysztof Witowski.
Przypomnijmy też, że firma „Okazja” jest związana z właścicielem Starego Młyna, który zrobił tam dzikie wysypisko śmieci. Miasto chce wyłożyć na sprzątnięcie obiektu w ramach tzw. wykonania zastępczego.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info