Kibice tracą cierpliwość w sprawie stadionu. Wulgarny transparent poczas meczu!

Co mówią poszczególni sympatycy Sandecji Nowy Sącz? - To jest po prostu jakaś totalna kpina. Dla nas to wielki wstyd, bo śmieją się w całej Polsce z klubu i miasta. Frekwencja w Niecieczy, to po prostu dramat. Od awansu nawet palcem nie kiwnęli, żeby jakieś prace ze stadionem rozpocząć. Od początku mówiliśmy, że tak właśnie to będzie wyglądało. Sprawdza się czarny scenariusz - powiedział nam jeden z członków stowarzyszenia.

Zobacz: Kibice robią zrzutkę na stadion! Ile chcą zebrać? Nie uwierzycie...

- Jeśli się nie utrzymamy w ekstraklasie, to wszystko się rozleci i pewnie wylądujemy gdzieś na lata w okręgówce. Stadion coś zmienia, dodaje klubowi wartości, stabilizację. Wówczas może znajdzie się sponsor, który pomoże wrócić do elity, a bez stadionu nie jesteśmy dobrym partnerem - dodał kolejny rozmówca.

Zobacz: Losy przetargu na budowę stadionu rozstrzygną sięprzed świętami!

Dlaczego kibice tak surowo oceniają to co się dzieje? - Jakby przez lata, kolejne kroki robili powoli, to dzisiaj bylibyśmy w zupełnie innym miejscu, dodatkowo naobiecywali po awansie, jak to szybko będziemy grać u siebie, a teraz lamentują bo kilka milionów brakuje. Takie myślenie tu i teraz - kolejny głos w sprawie.

Zobacz: Co ze stadionem dla Sandecji? Kibice się niecierpliwią!

- W 2010 roku chyba nam bajki opowiadano, jak to ruszyła wielka lawina inwestycji i nic jej nie zatrzyma. Co mamy dzisiaj? Którędy ta lawina się przemieszcza, bo chyba blisko Nowego Sącza to jej nie ma. Śmiech na sali po prostu - podsumował przedstawiciel Stowarzyszenia Kibiców Sandecji.

MŚ ([email protected]). Fot. Stowarzyszenie Kibiców Sandecji