Już cię za ogrzewanie nie skroją, bo jest ustawa co tego zabrania
Do niedawna było tak, że jeśli administracji nie udało się zrobić odczytu z licznika na grzejniku bądź pomiernik został uszkodzony opłata była naliczana w oparciu o najwyższe zużycie w danym budynku. Teraz przepisy znacznie się zmieniły i to na korzyść lokatorów/użytkowników.
Zobacz też: Spór o rachunek? Już Ci gazu ani prądu nie odetną
- Gdy nie uda się odczytać zużycia: właściciel mieszkania był nieobecny, miernik został uszkodzony albo właściciel po prostu nie chce podać zużycia, to opłaty będą naliczane nie od najwyższego zużycia jak do tej pory tylko od średniej na metr kwadratowy – wyjaśnia Ryszard Jasiński, wiceprezes Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Lokatorzy zazwyczaj nie kryją zadowolenia. Bez podania odczytu wielu administratorów obarczało ich kosztami strat za ogrzewanie niemal w całym budynku. Teraz tak naprawdę okaże się komu zależy na oszczędzaniu na ogrzewaniu.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info