Japończycy pokochają Dako? Sądecka firma ma dom modelowy w Nagano
Dako zdobywa kolejne przyczółki w eksportowej ekspansji. Po krajach Europy Zachodniej chce zawalczyć o rynki Dalekiego Wschodu. Zaczyna od Japonii. Specjalizujący się w stolarce otworowej sądecki producent ma swój dom modelowy w Nagano.
Japonia to kraj nowych technologii oraz oryginalnych i pionierskich projektów architektonicznych. Ale japońskie budownictwo to nie tylko nowoczesne drapacze chmur. To także budowle realizowane według starannie kultywowanej tradycji. W ten znany na całym świecie japoński styl sądecka firma Dako wkomponowała modelowy dom, w którym prezentuje swoje produkty.
- Budynek z jednej strony spełnia wymogi energooszczędności, z drugiej ma wyraźne cechy nowoczesnego budownictwa japońskiego, które od kilkudziesięciu lat niezmiennie inspiruje architektów z całego świata.
Dom modelowy w Nagano to wynik współpracy Dako z Osamu Ono, cenionym w Japonii projektantem budownictwa energooszczędnego
- Z perspektywy czasu widzę, że modelowy był dobrą inwestycją. Dzięki temu, że ją zrealizowaliśmy, możemy teraz dzielić się sprawdzoną wiedzą z klientami. Możliwość zobaczenia produktów na żywo, w gotowym domu, wywiera na klientach zupełnie inne wrażenie niż pokazanie im próbki okna w postaci narożnika. W ten sposób mogą oni zobaczyć, jak produkty sprawdzają się podczas ich użytkowania, dlatego też chętnie korzystają z możliwości odwiedzenia domu. Dodatkowo dysponujemy rzetelnymi informacjami odnośnie wentylacji, wilgotności i tego, ile energii wykorzystuje budynek, a kwestia energooszczędności jest dla Japończyków bardzo ważna. – podkreśla właściciel inwestycji, dystrybutor Dako w Japonii.
Specjalizujące się w stolarce otworowej Dako jest obecne na zagranicznych rynkach od dwunastu lat. Produkowane z wykorzystaniem nowoczesnego parku maszynowego okna, drzwi, bramy garażowe czy rolety, firma sprzedaje nie tylko w krajach europejskich, ale także poza kontynentem.
- Wejście na rynki zagraniczne w momencie dynamicznego rozwoju w Polsce było strategiczną decyzją, która pozwoliła nam wykorzystać posiadany potencjał, to znaczy długofalową wizję rozwoju marki, śmiały, lojalny zespół pracowników, gotów do tego, aby ją realizować oraz możliwości technologiczne i produktowe – mówi Jerzy Studziński, prezes zarządu Fabryki Okien Dako.
(ami)
fot: Dako