Jaki wariant „Sądeczanki”. Klamka w ministerstwie infrastruktury już zapadła?
Chełmiec, Gnojnik, a teraz Łososina Dolna zapowiadają bój o optymalną dla swoich gmin trasę przebiegu „Sądeczanki”, tymczasem najprawdopodobniej klamka w ministerstwie infrastruktury już zapadła.
Czytaj też Kolejna zadyma o „Sądeczankę”? Chcą urwać kawał lotniska w Łososinie Dolnej
- Są już wstępne informacje na temat tego jaki wariant ostatecznie zostanie wybrany - mówi Wiesław Janczyk, limanowski poseł i wiceminister finansów w rządzie Beaty Szydło.
Który z wariantów jest faworytem resortu infrastruktury? Tego Janczyk zdradzić nie chce.
- Poczekajmy na oficjalny komunikat ministra Andrzeja Adamczyka w tej sprawie i wtedy będziemy się do tego odnosić - mówi Wiesław Janczyk.
Czy rację ma zatem wójt gminy Łososina Dolna Stanisław Golonka, który utrzymuje, że wykonawca inwestycji już zarekomendował Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad przebieg trasy?
- Na terenie naszej gminy droga ma się zaczynać od budowanego mostu w Kurowie, potem pobiegnie krótkim odcinkiem starej trasy, a następnie w kierunku Białej Wody. Przed Tęgoborzą skręca w lewo, potem powiedzie przez trudne topograficzne tereny - mówi Golonka. - To nie tylko góry, pagórki i doliny. To także teren osuwiskowy w rejonie Łyczanki i Wronowic.
Czytaj też Chełmiec i Gnojnik mogą zaprzepaścić budowę „Sądeczanki”?!
Do tego - podkreśla wójt- jest jeszcze rzeka Łososina objęta programem Natura 2000, gdzie ma zostać wybudowany most. Potem trasa biegnie przez przysiółek Nowiny i z powrotem do Tęgoborzy, zahaczając częściowo o tereny lotniska. Następnie - opisuje Golonka - znowu włącza się w istniejącą drogę 75, po czym skręca na miejscowość Lęki, w kierunku Iwkowej.
Ten wariant, jak mówi Stanisław Golonka, dla Gminy Łososina Dolna jest nie do przyjęcia, bo droga zabierze kawał lotniska, które zdaniem wójta dyskwalifikuje teren z dalszego funkcjonowania.
Iwona Mikrut, rzecznik prasowy krakowskiego oddziału generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad w rozmowie z Sądeczaninem zapewniła, że - inwestor nie zarekomendował, a jedynie wskazał, który z wariantów przebiegu drogi jest według niego optymalny. Wykonawca ma zrobić dodatkowe analizy i przedstawić efekt tych prac. Spotkanie zakończyło się konkluzją, że wykonawca to wszystko jeszcze przeanalizuje.
Przeczytaj też Sądeczanie chcą "sadeczanki"
Kiedy szef resoru infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk wyda oficjalny komunikat w sprawie wyboru ostatecznego wariantu przebiegu ekspresówki z Nowego Sącza do Brzeska? - pytamy Wiesława Janczyka
W ciągu najbliższych tygodni - odpowiada wiceminister finansów.
Nasza wymarzona "Sadeczanka". Zobacz wizualizacje różnych wariantów!
Agnieszka Michalik fot. A.M