Jak to jest z tą pracą w Sączu? Firmy mają wolne etaty a oni są bez roboty
Z raportu opracowanego na początku listopada przez Sądecki Urząd Pracy raportu wynika, że na koniec października w rejestrach miejskiego pośredniak było 1,5 tysiące bezrobotnych.
To o 10 osób więcej niż miesiąc wcześniej. W zestawieniu rok do roku liczba bezrobotnych spadła o 437 osób. Stopa bezrobocia w Nowym Sączu pozostaje na tym samym poziomie już od lipca i wynosi 3,2 punktów procentowych.
Czytaj też W ogłoszeniach o pracę podadzą ile zapłacą?
Kim są ci, którzy nie mogą znaleźć zatrudnienia, choć mówi się o rynku pracowników i firmach, które nie mogą znaleźć ludzi do roboty?
- Zdecydowana większość zarejestrowanych w miejskim pośredniaku to bezrobotni w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Zaliczamy do nich między innymi osoby do 30. i powyżej 50. roku życia, niepełnosprawne i długotrwale bezrobotne - informuje Sądecki Urząd Pracy. - Wskaźnik bezrobotnych w szczególnej sytuacji na rynku pracy nieznacznie wzrósł i wynosi obecnie nieco ponad 84procent wszystkich zarejestrowanych.
Największy udział w strukturze bezrobotnych stanowią długotrwale bezrobotni, czyli ci, którzy pozostają w rejestrach łącznie przez okres ponad 12 miesięcy w okresie ostatnich 2 lat. Udział tej grupy wynosi obecnie 40 proc.
Z danych miejskiego pośredniaka wynika, że wzrosła ilość osób powyżej 50. roku życia i niepełnosprawnych. W październiku były to łącznie 524 osoby. Spadek zaobserwowano natomiast w grupie bezrobotnych do 30. roku życia. W końcu października prawo do zasiłku miało 18,34 proc. ogółu zarejestrowanych.
Czytaj też Jak dostać pracę od ręki w Nowym Sączu czyli co robić, żeby dobrze zarobić
W październiku sądeccy przedsiębiorcy złożyli w miejskim pośredniaku 153 oferty pracy i aktywizacji zawodowej. Firmy stale poszukują kierowców ciężarówek, sprzedawców, przedstawicieli handlowych i kierowników sklepów. Część z tych ofert dotyczy zorganizowania stażu.
Poszukiwani byli tez krawcy, stolarze i pracownicy gastronomii. Ile można zarobić? Zdecydowana większość ofert zaczynała się od najniższej krajowej czyli 2100 złotych brutto, plus dodatki. Umowy w większości dotyczyły zatrudnienia na czas określony lub okres próbny.
[email protected] fot.archiwum