Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
18/01/2018 - 09:50

Fiskus puści z torbami samorządy nad Jeziorem Rożnowskim? Zadyma o przetargi. Kto zje tę żabę?

Szykują się kłopoty dla trzech samorządów tworzących Związek Gmin Jeziora Rożnowskiego. Chodzi o Gródek nad Dunajcem, Łososinę i Czchów. Urząd Kontroli Skarbowej wziął pod lupę przetarg na rewitalizację brzegów Jeziora Rożnowskiego i Czchowskiego. Trzeba będzie zwrócić część unijnej dotacji. To 6 mln złotych wraz z odsetkami.

O co poszło? Kontrolerzy skarbówki uznali, że część przetargów na inwestycje związane z umacnianiem brzegów jezior samorządy przeprowadziły z naruszeniem przepisów. Jak wyjaśnia Filip Szatanik, rzecznik marszałka Małopolski, każda z gmin przetarg zrobiła oddzielnie, a zdaniem fiskusa powinien być tylko jeden.

Teraz samorządy Gródka nad Dunajcem, Łososiny i Czchowa będą mieć kłopoty. Muszą zwrócić 6 mln złotych wraz z odsetkami. To część unijnej dotacji, którą gminy otrzymały na inwestycje związane z rewitalizacją brzegów Jeziora Rożnowskiego i Czchowskiego.  

- W tej sprawie toczy się postępowanie administracyjne - mówi Szatanik. - W sprawie wydanej decyzji gminy mogą złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, która będzie przedmiotem stosownej analizy. W przypadku, gdy decyzja będzie utrzymana w mocy, samorządom przysługuje prawo do jej zaskarżenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie.

Zarzuty odpiera przewodniczący Związku Gmin Jeziora Rożnowskiego i burmistrz Czchowa Marek Chudoba. Samorządowiec o sprawie rozmawiać nie chce. Wyjaśnienia składa w przesłanym do redakcji Sądeczanina oświadczeniu, w którym tłumaczy, że do tej pory wykonano inwestycje za ponad 65 mln zł.

- Ostatnie zadanie opiewające na kwotę 40 mln zakończyliśmy w 2015 r. Była to inwestycja sfinansowana z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego i na każdym etapie - jak się wyraża przy pełnej wiedzy i współpracy ze służbami urzędu marszałkowskiego. Zadanie to było poddane kontroli nie tylko merytorycznej, finansowej, ale przede wszystkim w aspekcie prawnym od samej aplikacji, aż do uruchomienia płatności przez cały czas realizacji, skończywszy na wypłacie ostatniej transzy-  mówi burmistrz Czchowa

Chudoba podkreśla, że co najmniej dwukrotnie dokumenty przetargowe były szczegółowo kontrolowane przez powołane do tego departamenty urzędu marszałkowskiego,  w 2012 roku Związek został skontrolowany przez Najwyższą Izbę Kontroli.

Czytaj też Jezioro Rożnowskie kurczy się. Strefa namułów sięga już Siennej

- Kontrolerzy nie wnieśli uwag do wyboru przez Związek trybu udzielenia zamówień publicznych oraz ostatecznych rezultatów przeprowadzonych postępowań w zakresie wyboru najkorzystniejszej oferty i zachowania konkurencji - pisze w oświadczeniu przewodniczący Związku Gmin Jeziora Rożnowskiego.

Ja mówi Chudoba w takim kontekście związek wynikiem kontroli służb skarbowych jest zaskoczony i decyzje o zwrocie milionów z unijnej dotacji zakwestionuje.  

- Jesteśmy w posiadaniu dokumentów z urzędu zamówień publicznych, z których wynika, że możemy być spokojni o końcowe rozstrzygnięcie. Oczekujemy na decyzję Urzędu i jeżeli będzie niekorzystna dla Związku skierujemy sprawę na drogę sądową - dodaje.  

Tym, że trzeba będzie zwrócić unijne pieniądze jest zaskoczony zastępca wójta Gródka nad Dunajcem Mieczysław Hajduga, który twierdzi, że roszczenia fiskusa, nie mają uzasadnienia w przypadku gródeckiego samorządu, który swoją inwestycję na obrzeżach Jeziora Rożnowskiego realizuje w Barkowej-Posadowej.  







Dziękujemy za przesłanie błędu