Fałszywi doradcy emerytalni skubią ludzi z pieniędzy
Po Małopolsce grasują fałszywi doradcy emerytalni, ostrzega Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Czytaj też Hit sezonu w sądeckim ZUS. Za czym kolejka ta stoi?
- Docierają do nas informacje, że do przyszłych emerytów zgłaszają się osoby, które odpłatnie oferują usługę doradcy wraz z obliczeniem wysokości emerytury - mówi Bożena Bielawska, rzeczniczka małopolskiego oddziału placówki. - Przestrzegamy przed korzystaniem z usług oszustów, których jedynym celem jest narażenie na straty finansowe przyszłych emerytów. Osoby takie nie dysponują ani odpowiednią wiedzą, ani precyzyjnymi narzędziami, które pozwalają im dokonać takich obliczeń.
Przeczytaj też Głodowe emerytury. „Rekordzista” sądeckiego ZUS dostaje… 6 złotych!
Jak dodaje Bielawska, pracownicy ZUS nie składają też telefonicznych, ani osobistych propozycji płatnego wypełnienia jakichkolwiek wniosków, na przykład o ponowne przeliczenie emerytury.
-Pomoc taka jest nieodpłatna w każdej placówce Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na terenie całego kraju - wyjaśnia rzeczniczka.
(ami) fot. A.M