Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
16/11/2016 - 07:25

Dym z pieca zabija. Alarmistyczne małopolskie statystyki

Statystyki są alarmujące – 98 proc. Małopolan oddycha powietrzem, które zawiera zbyt dużą ilość rakotwórczego benzo(a)pirenu. To problem szczególnie dotkliwy w okresie jesienno-zimowym, kiedy rozpoczyna się sezon grzewczy. Dlatego właśnie teraz startuje kampania społeczna pod hasłem „Dymem z pieca zabijasz”, która ma uświadomić mieszkańcom, że ich indywidualne decyzje mają wpływ na zdrowie i życie wielu osób.

 Kampania jest realizowana w ramach projektu LIFE i jest już kolejną inicjatywą władz Małopolski na rzecz czystego powietrza.

Kampania zostanie zrealizowana w czterech odsłonach i potrwa prawie do połowy 2018 roku. Billboardy i plakaty pojawią się w całej Małopolsce – także Nowym Sączu, Krynicy,  w Krakowie, Miechowie, Oświęcimiu, Wieliczce, Tarnowie, Nowym Targu, Zakopanem i Białym Dunajcu. W telewizji i radiu zostaną wyemitowane spoty, a do mieszkańców trafi specjalna gazeta, w której znajdą m.in. informacje na temat szkodliwości smogu, ale też te dotyczące możliwości wymiany starych pieców. 

– Kampania jest prowokacyjna. Ale w ten sposób chcemy dotrzeć do odbiorcy – mieszkańca Małopolski -  i uświadomić mu, że jego decyzje wpływają na zdrowie i życie nie tylko jego samego, ale też jego dzieci i sąsiadów. Nikomu nie może się wydawać, że to czym pali w swoim piecu, to tylko jego sprawa – przekonuje marszałek Jacek Krupa i dodaje: - Wszyscy chcemy oddychać powietrzem, które nie stanowi zagrożenia dla naszego zdrowia.

Od 15 listopada mieszkańcy Małopolski mogą też korzystać ze specjalnej infolinii. Dzwoniąc pod numer 12 63 03 100 będą mogli dowiedzieć się m.in. jak zyskać dofinansowanie na wymianę starego pieca.

Przeczytaj też Przeczytaj też Nowy Sącz na czarnej liście najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie

Jak wynika z analiz przeprowadzonych w ramach aktualizacji Programu ochrony powietrza dla naszego regionu, problem z przekraczaniem dopuszczalnych poziomów pyłu PM10 ma aż 120 małopolskich gmin (najgorsze wyniki zanotowano w Krakowie, Nowym Sączu, Kętach, Skawinie i Tuchowie), a pyłu PM2,5 (powyżej 20 ug/m3) – 109 gmin. Najgorszy wynik odnotowano w przypadku benzo(a)pirenu – żadna z gmin w Małopolsce nie mieści się w dopuszczalnej normie.

Dlatego Małopolska od kilku lat prowadzi aktywne działania zmierzające do poprawy jakości powietrza, wyróżniając się pod tym względem nie tylko w kraju, ale również w Europie Środkowo – Wschodniej.

- Wprowadziliśmy uchwałę antysmogową dla Krakowa, realizujemy projekt LIFE, na który otrzymaliśmy 10 mln euro z Komisji Europejskiej (a cały jego budżet wynosi 17 mln euro) i aktualizujemy Program ochrony powietrza. Dzięki funduszom europejskim wspieramy wymianę starych pieców węglowych – wylicza wicemarszałek Wojciech Kozak. – Zmierzamy do tego, aby w Małopolsce mogły być montowane tylko piece 5 klasy. Idziemy w dobrą stronę, chociaż droga nie jest łatwa. Jesteśmy jednak zdeterminowani, aby walczyć o czyste powietrze, aby nam wszystkim oddychało się lepiej i zdrowiej – dodaje.

Przeczytaj też Co to jest błękitne paliwo? Czy pogromi sądeckiego smoga?

Zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym i benzo(a)pirenem powoduje choroby układu oddechowego, krwionośnego i nerwowego. To między innymi astma, problemy z pamięcią, zawały serca, rak płuc, udar mózgu, stany depresyjne, przedwczesne porody, obumarcia płodu.

Niebezpieczna jest nawet stosunkowo krótka ekspozycja na pył zawieszony, zwłaszcza w przypadku wysokich stężeń tej substancji. Szczególnie zagrożone są dzieci, osoby starsze oraz osoby cierpiące na choroby układu krążenia lub choroby układu oddechowego.

Dotychczasowe działania na rzecz poprawy jakości powietrza w Małopolsce to między innymi aktualizacja programu ochrony powietrza dla województwa małopolskiego, który zakłada, że nowo montowane kotły będą spełniać wymagania klasy 5, przy jednoczesnym wyeliminowaniu spalania mułów i flotów węglowych. Priorytetem jest zahamowanie tworzenia nowych źródeł niskiej emisji.

Obecnie rocznie w Małopolsce montowanych jest nawet 12 tys. kotłów, które nie muszą spełniać żadnych norm. Natomiast do 2023 roku wszystkie kotły, które nie spełniają norm, będą musiały zostać zastąpione kotłami klasy 5. Pozwoli to ograniczyć emisję pyłów o ponad 90 proc., co przełoży się z kolei na niższe średnio o 40-50 proc. poziomy pyłu i aż o 70-80 proc. niższe poziomy benzo(a)pirenu w powietrzu. Teraz Ttwają konsultacje społeczne projektu. Do 30 listopada każdy może zgłosić uwagi.

W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020 na regionalną politykę energetyczną zarezerwowano 420 mln euro. pieniądze maja być przeznaczone między innymi na zwiększenie wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, eko-przedsiębiorstwa, poprawę efektywności energetycznej budynków mieszkalnych i sektora publicznego, niskoemisyjny transport miejski oraz redukcję emisji zanieczyszczeń do powietrza. W tym ostatnim przypadku do podziału jest 100 mln euro, m.in. na wymianę starych kotłów węglowych.  

(ami), fot.archiwum







Dziękujemy za przesłanie błędu