Co z dworcem PKP w Krynicy? Niestety, nadal nie należy do gminy
Od 2010 roku budynek dworca PKP w Krynicy-Zdroju praktycznie jest zamknięty. W październiku 2017 roku urząd miasta otrzymał oficjalne pismo z informacją, że w pierwszym kwartale tego roku obiekt zostanie bezpłatnie przekazany miastu. Planowano już uruchomienie w nim m.in. centrum kultury z galerią i sali widowiskowej, biblioteki publicznej i ośrodka pomocy społecznej. Jednak w styczniu przyszła informacja o zmianie tej decyzji. PKP chcą częściowo odsprzedać budynek.
- Podobno decyzja taka jest pochodną raportu NIK, z którego wynika, że przekazywanie dworców samorządom nie do końca jest zgodne z prawem. Według mnie jest to absurd, bo – wystarczy spojrzeć na wiele miast w Polsce, które podobne transakcje odbyły i są dobrymi gospodarzami tych obiektów. – mówi Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy.
- Prowadzę korespondencję z PKP w nadziei, że zmienią zdanie. Jeżeli tak się nie stanie, to decyzję ewentualnego zakupu uzależniam od ostatecznej ceny. Jeśli będzie zbyt wysoka, to miasto nie będzie zainteresowane nabyciem dworca. Natomiast zostały wszczęte procedury, aby przejąć sąsiednie działki i stworzyć parking odciążający centrum miasta - dodaje birmistrz.
(Mak). fot. aut