Co dalej z krynickim budynkiem PKP? Coś drgnęło w tej sprawie!
W październiku ubiegłego roku Urząd Miasta w Krynicy-Zdroju otrzymał oficjalne pismo z informacją, że w pierwszym kwartale 2018 obiekt zostanie bezpłatnie przekazany miastu. Jednak w styczniu br. przyszła informacja o zmianie tej decyzji.
PKP chciały częściowo odsprzedać budynek. Decyzja taka jest pochodną raportu NIK, z którego wynika, że przekazywanie dworców samorządom nie do końca jest zgodne z prawem. - Według mnie jest to absurd, bo – wystarczy spojrzeć na wiele miast w Polsce, które podobne transakcje odbyły i są dobrymi gospodarzami tych obiektów. - mówi Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy.
Od trzech lat Urząd Miasta walczy o przejęcie wymarłego dworca. Ostatnio coś drgnęło w tej sprawie. A to, jak zauważa Dariusz Reśko, w związku ze zmianą władz w PKP Oddziale Zarządzania Nieruchomościami w Krakowie.- Niedawno odbyłem konstruktywne rozmowy z nowymi władzami i rozpoczęliśmy omawiać sprawę od początku. Wystąpiłem ponownie o bezpłatne przejęcie budynku lub z częściową odpłatnością za jego użytkowanie, ale z wyceną. – dodaje burmistrz -" Sądzę, że w ciągu najbliższych tygodni otrzymam odpowiedź, czy PKP mogą przekazać obiekt bezpłatnie czy też odpłatnie. A jeśli odpłatnie, to ile by to kosztowało. Muszę wiedzieć, czy miasto będzie na to stać”.
Jak można zagospodarować budynek dworca?
Zgodnie z ustawą o PKP dworzec może być przekazany nieodpłatnie, jeżeli nabywca planuje na jego terenie realizację zadań związanych z szeroko pojętym transportem. Warunkiem nieodpłatnego przekazania obiektu jest też zagospodarowanie części powierzchni na poczekalnię dla podróżnych.
Plany zagospodarowania już są. Krynicki dworzec ma zostać częściowo przebudowany dla potrzeb centrum kultury i biblioteki.
(MKA). fot. aut.