Chcą rozbudować sądeckie hospicjum. Kiedy i za co?

Sądeckie hospicjum nie tylko doczeka się nowego skrzydła. Zamierza też rozszerzyć swoją działalność Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.

- Chcielibyśmy zwiększyć ilość łóżek nie tylko w samym hospicjum, ale też w niedawno otwartym zakładzie opiekuńczo-leczniczym. Rozważamy inne formy pomocy. Nie tylko dla chorych, ale także dla ich rodzin - mówi Leszek Zegzda, prezes Towarzystwa Chorych Sądeckie Hospicjum.   

W nowym skrzydle znalazłyby się dodatkowe lóżka nie tylko dla pacjentów hospicjum, także dla tych, którzy wymagają czasowej opieki.

- To byłaby pomoc w sytuacji, kiedy rodzina obłożnie chorego nie może się nim zająć, bo ktoś musi wyjechać na jakiś czas, czy po prostu musi chodzić do pracy - dodaje Leszek Zegzda.

Inwestycja zostanie zrealizowana w ciągu najbliższych trzech lat. Wcześniej trzeba przygotować dokumentację i oszacować koszty rozbudowy hospicjum.

Skąd hospicjum weźmie pieniądze na rozbudowę? - pytamy Leszka Zegzdę

Sami rozsądnie gospodarzymy własnymi środkami. Tego, że sądeczanie doceniają naszą działalności dowodzi ostania zbiórka podczas tegorocznej akcji Pola Nadziei.  Do puszek do puszek udało się zebrać blisko 60 tys. złotych. Na nasz budżet składają też środki z jednego procenta, który decydują się oddać mieszkańcy miasta. W ubiegłym roku było to prawie 140 tys. złotych. Na realizację inwestycji spróbujemy zdobyć środki z europejskich funduszy - mówi Leszek Zegzda.

(ami). fot. MIGA