Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
01/12/2015 - 07:00

Rozmowa: Zatrute powietrze, ludzie nadal palą byle czym

Rozmowa z Małgorzatą Mrugałą, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie i Janem Musiałem, zastępcą prezes WFOŚIGW.
Kierowana przez Państwa instytucja kojarzona jest głównie z programem KAWKA. Kilkanaście dni temu głośno było o krakowskim smogu. Ludziom zalecano, żeby nie wychodzili bez potrzeby z domów, odradzano przedszkolankom wychodzenie z dziećmi na „świeże powietrze”. Nowy Sącz ma zbliżone problemy i też z obawą czasem tu oddychamy...

J,M: No niestety. Małopolska nadal boryka się z dużym zanieczyszczeniem powietrza i niestety jest druga po Śląsku, jeżeli chodzi o zanieczyszczenie. Najważniejsze jest przekonanie mieszkańców do myślenia ekologicznego. Nie ukrywamy, że jeżeli nie będzie odpowiednich regulacji prawnych w zakresie likwidacji niskiej emisji, a dotyczy to jakości węgla, to będziemy mieli problem.

Uratować ma nas między innymi program KAWKA...

 M. M : To, nad czym wspólnie pracowaliśmy z samorządami zostało  uwieńczone sukcesem. To nie jest łatwe zadanie.ale nie wyobrażałam sobie, żeby Nowy Sącz nie starł się o te środki na poprawę jakości powietrza. To dobrze, że  i tu włodarze zauważyli ten problem. Pamiętam, że patę lat temu w samorządam był ogromny opór przed walką z tym problemem. Wójtowie, burmistrzowie albo go bagatelizowali, albo po prostu nie cheili by ich miejscowość postrzegano jako zadymioną szkoldiwymi substancjami.

 J. M: W Małopolsce wiele samorządów opiera się na turystyce a  takie alarmujące dane nie pomagają. Jednak od jakiegoś czasu zaobserwowaliśmy, że świadmość samorządów jest bardzo duża i już nie musimy ich namawiać by korzystały z naszych programów. Mam nadzieję, że w nowej perspektywie Nowy Sącz będzie mógł pozyskać więcej pieniędzy ze środków europejskich na działania związane z poprawą naszego środowiska.

WFOŚIGW

Jak wiele zależy od postawy lokalnych władz, gdy chodzi o walkę oczystsze powetrze? Czy tylk ozasobność budżetu ma tu znaczenie?

M. M: Oczywisćie, że nie tylko. Warto podkreślić, że prezydent miasta, na przykład Nowego Sącza, nie ma instrumentów prawnych, aby zmusić mieszkańców, by przeszli na inny rodzaj paliwa, opału.  Ważną rzeczą jest wiedza na temat technologii spalania, jakości wykorzystywanego węgla i jak największe ograniczenie spalania odpadów.

 Czyli ludzie sami są sobie winni, że nie ma czym oddychać?

 M. M: Ważna jest dobra wola mieszkańców. Argument, że pali się byle czym z biedy to tylko połowa prawdy. W zamożniejszych gospodarstwach domowych, gdy nie ma świadomości ekologicznej też postępuje się nierozsądnie. Myślę jednak, że nasza wieloletnia działalność oraz fakt, że o tym czym oddychamy mówią media ma na mieszkańców pozytywny wpływ. Powoli, bo powoli, ale jest z tym coraz lepiej.

 

 

Rozmawiał Bogumił Storch

 Cały wywiad ukaże się w grudniowym wydaniu miesięcznika Sądeczanin







Dziękujemy za przesłanie błędu