Pozycja opozycji
Słucham licznych wystąpień kierownictwa Platformy Obywatelskiej, zgadzam się z wieloma tezami. Myślę sobie równocześnie: skoro dziś tak mądrze komentujecie (czy raczej: komentujemy, bom też platformer)… skoro tak mądrze komentujemy, to gdzie był ten rozum dwa-trzy- cztery lata temu? Ci sami mistrzowie trochę z boku patrzyli na Komorowskiego i Kopacz: jak sobie poradzą.
A PiS mówi uporczywie: jesteśmy jedną drużyną. Brzmi to infantylnie, ale i połowa wyborców też jest nieco dziecinna, więc ich to nie drażni. Drużyna Morgula. Druh Morawiecki zaplątany między tych zuchów. Ciekawe, kiedy mu się nogi poplączą. Mateusz Plątonogi. A nogi potrzebne, żeby drałować na Nowowiejską i nazad.
Widziałem po raz pierwszy tych zuchów-druhów, co stanowią komitet polityczny PiS-u. Może to są po-twórcy historii? Ten Żaryn to był nauczycielem w Liceum im. Batorego w Warszawie, gdzie i ja. Nie porywał. Rychu Czarnecki też dyżurny umysłowy. Lord-Hydraulik. Szyszko…
No i co, moja Platformo, byłaś, a może i jesteś taka bystra, a czy umiesz się przegrupować „do nowych zadań”? Parę osób to pytanie nurtuje.
Dla mnie ciekawe będzie, jak spróbujesz odzyskiwać, reformować – na początek – struktury w terenie. Ot, choćby na Sądecczyźnie.