Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
17/03/2015 - 15:47

Wiosna w ogrodzie: Od czego zacząć eko-uprawy!

Kapryśna marcowa pogoda czasami potrafi przysporzyć wielu nieprzyjemnych dolegliwości i zniechęcić do jakiejkolwiek pracy. Jednak, aby móc liczyć na dobre plony, już teraz trzeba przystąpić do pierwszych zabiegów ogrodniczych, gdyż jak mówi polskie przysłowie, “każdy gospodarz zasiewa pierwszy groch na marca, aby też próżnego nie miał na ognicku garnca”.
Każdy ogrodnik doskonale wie, że aby uzyskać satysfakcjonujące wyniki pracy, należy zapewnić roślinom właściwe warunki ich wzrostu i rozwoju. Samo przekopanie ziemi i wysianie nasion, to zdecydowanie nie wszystko. W celu uzyskania dobrych rezultatów w uprawie stanowisko gdzie będą wysiewane lub sadzone rośliny musi być dobrze przygotowane. Należy zadbać o odpowiednią ilość składników odżywczych, strukturę gleby, zgromadzić zapas nawozów na czas sezonu i mieć w zanadrzu właściwe środki ochrony roślin. Czy musi to oznaczać, że każdy z nas skazany jest na pestycydy i nawozy mineralne? Otóż nie! Wystarczy w skali własnego ogródka stosować mechanizmy znane przyrodzie od tysięcy lat. Oczywiście odpowiednio dostosowane do własnych potrzeb.
Jak wprowadzić eko- uprawy (bez chemii) i jednocześnie uprościć wiele czynności? Podstawą eko- upraw są oczywiście nawozy naturalne i biologiczne środki ochrony roślin. Skąd je wziąć, i jak je uzyskać? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie poniżej.


Nawozy i środki ochrony

Kompost i obornik

Kto posiada choćby niewielki kawałek działki, a jeszcze nie ma tam kompostownika- najwyższy czas zorganizować go. Kompost jest najlepszym naturalnym wieloskładnikowym nawozem organicznym. Jego posiadanie ułatwia porządkowanie ogrodu i pozbywanie się resztek kuchennych z domu. Zamiast workować materię organiczną i wysyłać ją na śmietnik, dużo większy pożytek będzie z niej w przydomowym ogródku. Dzięki kompostowi można naprawdę sporo zaoszczędzić na nawozach.
Obornik natomiast to nic innego jak zwierzęce odchody (płynne i stałe), wymieszane ze ściółką. Jest to nawóz dużo rzadszy w przyrodzie, choć równie dobry jak powyższy. Rośliny umieją sobie bez niego poradzić, ale jeśli im dodać takiej przyprawy do ziemi, wcale nią nie wzgardzą. Obecnie z powodu małej ilości rolnych gospodarstw domowych nawóz ten może być postrzegany jako trudno dostępny. Rynek ogrodniczy jednak wychodzi naprzeciw potrzebom ogrodników i w sprzedaży są już dostępne odpowiednie preparaty w formie np. suszu lub granulatu. Można też popytać sąsiadów i poszukać w pobliży fermy bydlęcej, drobiu czy trzody chlewnej gdzie tego typu odpadów bywa sporo.


Popiół drzewny

Ktoś zapyta: Popiół nawozem naturalnym? Otóż tak. Natura dość często korzysta ze składników odżywczych dostępnych w tej formie. Nie będę rozpisywał się o lasach tropikalnych wyrosłych na skałach obsypanych popiołem wulkanicznym, czy buszu i sawannach, które od wieków samoczynnie się zapalały- do dziś trwają i rosną.
Popiół drzewny jaki pozostaje po spalaniu drzewa w kominku, grillu, ognisku, czy w piecu CO zawiera (prócz azotu) wszystkie niezbędne roślinom składniki pokarmowe, w dodatku w proporcjach dla nich najkorzystniejszych. Wystarczy poprószyć nim powierzchnię grządki i podlać.

*Aby ktoś źle moich słów nie wykorzystał, zaznaczę, że wypalanie traw to patologia. Co z tego, że ktoś w ten sposób dostarczy ziemi popiół (w śladowych ilościach), skoro temperaturą zniszczy organizmy pożyteczne, które stanowią system odpornościowy naszych upraw. Rośliny zysku z jałmużny w postaci popiołu nie odczują, a z powodu organicznego wyjałowienia ziemi będą niszczone przez choroby i szkodniki. W takim wypadku koszty są większe niż zyski!


Wywary i gnojówki roślinne

Gnojówki są cennymi nawozami naturalnymi w postaci płynnej, przydatnymi w pogłównym dostarczaniu substancji odżywczych. Ponadto zawierają wiele związków organicznych pozytywnie wpływających na zdrowostan roślin uprawnych. Gnojówki najczęściej przygotowuje się z pokrzyw (azotowe) oraz z pokostu (potasowe).
Wywary roślinne mają szczególne zastosowanie w biologicznej ochronie roślin przeciwko szkodnikom i patogenom. Dzięki ich prewencyjnemu stosowaniu możemy się cieszyć okazałymi, pozbawionymi chemii owocami i warzywami.
Zarówno jedną jak i drugą grupę substancji można stosować tak w postaci oprysków, jak i podczas podlewania. Przed zastosowaniem zawsze należy odpowiednio do konkretnego przypadku rozcieńczyć preparaty.


Uprawa ziemi

Uprawa współrzędna

To nic innego, jak uprawa na jednym polu, czy zagonie, w tym samym czasie dwóch lub więcej gatunków roślin. Głównym celem takich upraw jest wykorzystanie biologicznych właściwości różnych roślin uprawowych w kierunku ich wzajemnej ochrony przed patogenami, wzajemnego dobroczynnego oddziaływania na poziomie biochemicznym oraz ochrony gleby przed erozją. Krótko mówiąc, w uprawie współrzędnej sadzi się rośliny, które razem rosną lepiej niż osobno.
Najprościej wprowadzić ten system siejąc lub sadząc rośliny pasowo, gdzie każdy pas to inny typ rośliny, oczywiście odpowiedniej w stosunku do sąsiednich. Dobrym przykładem tutaj jest sadzenie obok siebie rzędów np. kapusty i pomidora a pomiędzy nimi rośliny przyprawowej tj szałwia lekarska lub tymianek. Tak jak w przypadku płodozmianu nie sadzimy po sobie roślin z tej samej rodziny, tak w przypadku uprawy współrzędnej nie sadzimy takich roślin obok siebie!


Zmianowanie

Nie będę się bardzo rozpisywał na ten temat, gdyż jest to ogrodnicza podstawa. Przypomnę tylko, że zmianowanie polega na tym, iż konkretną odmianę rośliny i wszystkie inne z nią spokrewnione (w obrębie tej samej rodziny) sadzimy na tym samym miejscu najwcześniej po czterech latach. I tak w każdym przypadku. Jest to całkowite minimum niezbędne do ograniczenia kosztów i utrzymywania upraw we względnym zdrowiu, szczególnie dotyczy to upraw monokulturowych (jednorodnych odmianowo).


Uprawa bioaktywna- ściółkowanie

Ściółki organiczne, bo przede wszystkim o nich mowa, są wynalazkiem nie nowym, bo przetestowanym i stosowanym przez naturę od wieków. Dzięki nim coroczne przekopywanie gleby na grządce może okazać się już nie konieczne. Metoda ta nazywana jest również kompostowaniem powierzchniowym. Aby wprowadzić w ogrodzie ekologiczną uprawę bioaktywną nie potrzeba wiele. Wystarczy wszystkie drobne frakcje odpadów jakie dostarcza ogród spożytkować na powierzchni rabaty. Przyda się niemal wszystko: cieniutkie gałązki, liście, skoszona trawa, kora itd. Taką ściółkę układa się warstwowo na wcześniej płytko spulchnionej powierzchni. Najpierw rozkłada się drobne patyczki i inne składniki drewnopochodne, na nie liście tego- i zeszłoroczne. Takie luźne składniki przykrywa się słomą, sianem lub nieco odleżałą skoszona trawą. Gdyby ostatnia warstwa podczas układania okazała się sucha i niesforna na wietrze, należy ją lekko zwilżyć przed dalszą pracą. Jeśli ziemia ma odczyn kwaśny lub jako składnik ściółki dodane zostały resztki roślin iglastych, a w uprawie potrzeba uzyskać odczyn zbliżony do obojętnego, wskazane jest podczas tworzenia warstwy bioaktywnej dodać odrobinę wapna ogrodowego lub popiołu drzewnego. Grubość całej ściółki powinna wynosić od 5 do 10 cm. Wynalazek ten można stosować w uprawach warzywnych, na rabatach ozdobnych, a także w uprawie drzew i krzewów. Wszystkie rośliny będą się cieszyły z takiej kołderki tak w lecie jak i w ziemie. Aby zapoczątkować i przyśpieszyć właściwe procesy biochemiczne w ściółce, na samym początku jej tworzenia, na powierzchni rabaty jako dodatek można rozłożyć kompost. Korzystne pod tym względem jest również polewanie gotowej ściółki rozcieńczonymi wywarami roślinnymi lub dostępnym w sprzedaży biohumusem. Z czasem ściółka będzie coraz cieńsza. Kiedy ta różnica będzie zdecydowanie zauważalna wystarczy w ramach uzupełnienia dodać na wierzch np. skoszoną trawę lub liście. Jakie są zalety ściółkowania? Mniej podlewania, mniej prac mechanicznych o te związane ze spulchnianiem podłoża, zdecydowanie mniej chwastów i łatwiejsze pielenie, czyste i nieobite opadłe owoce. Ponadto rośliny mają bieżący dostęp do nawozów organicznych, ściółka gromadzi na dłużej ciepło i chroni przed erozją gleby a zimą rośliny wrażliwe przed mrozem,.. a przede wszystkim uprawa jest zdrowa i ekologiczna!


Podniesiona grządka/ rabata

Można tu wyróżnić kilka typów, z których każdy może wybrać coś dla siebie. Najprostszą do wykonania jest podniesiona grządka bez obrzeży o wysokości ok 15-25 cm. Niestety w jej wypadku istnieje duże prawdopodobieństwo, że co sezon trzeba ją będzie poprawiać i przekopywać. Ryzyko takie można zniwelować do minimum stosując ściółkowanie bioaktywne. Aby ją wykonać, wystarczy przekopać wyznaczone miejsce na głębokość szpadla obracając ziemię spodnią warstwą do góry tak, by ewentualna trawa czy chwasty znalazły się na samym spodzie powstałej bruzdy. W międzyczasie, w celu użyźnienia powstającej grządki czy rabaty wskazane jest dodać kompost i/lub obornik. Aby rozluźnić nieco zbitą, gliniastą ziemię, można również dodać odrobinę piasku. Po rozkruszeniu brył, odkamienieniu i wyrównaniu, grządka gotowa. Jej wysokość zależy od ilości dodanych użyźniaczy i ewentualnej zmiany obwodu grządki na mniejszy. Powstałe dookoła bruzdy można wypełnić dowolnym kruszywem dzięki czemu powstaną zawsze czyste i suche ścieżki.

Druga metoda, korzystniejsza, a po zastosowaniu ściółkowania przez wiele kolejnych lat praktycznie bezobsługowa, wiąże się z wykopaniem dołu na głębokość od 25 do 50cm(jeden- dwa szpadle) o kształcie przyszłej grządki. Na dno tego dołu wsypuje się grubą warstwę chrustu i gałęzi pozostałych po czyszczeniu sadu i ogrodu. Następnie można dodać cienką warstwę piasku, kompostu, później liście i skoszoną trawę. Na tym etapie można także dodać inne resztki organiczne pozostałe np. po pracach kuchennych. Dalej, na te wszystkie elementy z powrotem przerzucamy wcześniej odłożoną na bok ziemię, pozbawiona jednak ewentualnych kamieni i w taki sposób by darń oraz chwasty przykryte były grubą warstwą gleby. Wierzchnią warstwę pryzmy należy wzbogacić kompostem lub innym typem żyznej ziemi (może być zakupiona w sklepie). Przewagą tej formy nad poprzednią, o czym wcześniej nie wspomniałem, są zabezpieczone brzegi. Takie zabezpieczenie wykonuje się wedle prawideł budowlanych z drzewa, kamieni lub prefabrykatów, tworząc coś na wzór skrzyni, niskiego murku lub palisady dookoła nasypu.

Szczególną odmianą uprawy na podniesionej grządce są uprawy skrzyniowe z dnem. Wyewoluowały one z upraw na kompoście – które są korzystne dla roślin ciepłolubnych i wymagających zasobnego podłoża. Box-y uprawowe mogą być rożnej wysokości, dobranej jednak tak, by ich obsługa była wygodna- najczęściej jest to 50cm do 1,2 m. Skrzynię taką zabezpiecza się wewnątrz folią i zapewnia odpływ nadmiaru wody (drenaż). Całość uzupełnia się podłożem właściwie tak samo jak donice z tą różnica, że skala jest większa. Ta forma jest coraz popularniejsza w miastach, gdyż można ją stosować wszędzie tam gdzie przestrzeń do uprawy jest bardzo ograniczona i istnieje potrzeba zachowania szczególnego porządku. Ponadto łącząc skrzynie każdy może utworzyć własną mniejszą wersje starożytnych babilońskich ogrodów wiszących, rzymskich ogrodów dziedzińcowych (atrium) lub późniejszych ziołowych ogrodów klasztornych (wirydarzy).


Podsumowując...

Obserwacja przyrody i świadome wykorzystywanie czegoś, co w naturze wydaje się być przypadkowe to podstawa bio- upraw i uzyskiwania ekologicznych warzyw i owoców. Praktycznie wszystkie powyższe metody można swobodnie łączyć, tworząc w ten sposób ekologiczny i samowystarczalny ekosystem.
Na każde z powyższych zagadnień można się długo rozwodzić. Aby wyczerpać tematy musiałbym napisać niejedna książkę. W przyszłości na pewno zajmę się szczegółowo każdym zagadnieniem z osobna. Póki co, zachęcam do zadawania pytań w komentarzach pod artykułem lub na Facebooku. Chętnie udzielę bardziej szczegółowych porad.

Aby polubić Zielone Porady i móc korzystać z pomocy ogrodniczej na łamach Facebook-a wystarczy kliknąć w wizytówkę pod artykułem. Każdy kto dołączy do strony Zielone Porady na facebook-u nie będzie się musiał martwić, że przegapi jakiś artykuł z cyklu "Ogród na wiosnę", na portalu sadeczanin.pl, gdyż na bieżąco będzie informowany o nowym artykule w tej materii.


Zielonych porad udziela Dariusz Rychel, architekt krajobrazu

fot. pixabay.com


Zielone Porady | Wypromuj również swoją stronę






Dziękujemy za przesłanie błędu