Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
13/04/2015 - 12:20

Warzywnik- wysokie plony w surowym górskim klimacie! Cz.1.

"Kwiecień plecień bo przeplata, trochę zimy trochę lata". To bardzo stare przysłowie, zapewne każdemu znane, mimo swojego wieku w ogóle nie traci na aktualności. Wszyscy mogliśmy się przekonać o tym w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Życiodajna woda spadła i spada z nieba w każdej możliwej postaci.

 

Marzec, kwiecień i maj to czas „maratonu siewnego”. Niektóre ciepłolubne warzywa jak pomidor czy papryka zapewne już od dawna kiełkują na parapetach lub właśnie zaczynają kiełkować. Jednak poprzestając na „egzotycznych przybyszach” skazywalibyśmy się na bardzo krótki okres warzywno- owocowy i mimo bogactwa egzotycznych roślin, na dość ubogą dietę. Aby czas zbiorów wydłużyć, wzbogacić ogrody i działki o wartościowe rośliny owocowe oraz warzywne, powinniśmy wybierać rośliny przystosowane do warunków naszego klimatu. Co ciekawe, wedle niektórych badań naukowych, warzywa lepiej radzące sobie w naturalnych warunkach naszego klimatu, bardziej odpowiadają fizjologicznym potrzebom naszych organizmów, niżeli ich kuzyni zza mórz i oceanów. Wybierając do uprawy warzywa rodzime lub mające swój rodowód w obszarach zbliżonych klimatycznie do polskiego, możemy zapewnić sobie całoroczne zbiory polowe (nawet zimą). Wybór takich roślin oznacza również mniejsze koszt utrzymania ich w dobrostanie, to znaczy znacznie mniejsze wydatki na środki ochrony roślin.

Niniejszy artykuł oraz kilka następnych będą stanowić mini cykl, w którym postaram się to zaprezentować rośliny będące dobrym rozwiązaniem uprawowym w naszym klimacie, i które będą przynosiły wiele radości naszym oczom i podniebieniom. Będą to warzywa i zioła, które z powodzeniem można uprawiać w surowym klimacie Beskidu Sądeckiego i na podstawie, których zbudujemy tegoroczny i wieloletni warzywnik. A więc zaczynamy prezentację!

Czosnek niedźwiedzi

Niegdyś w Polsce roślina bardzo popularna, jednak z przybyciem czosnku pospolitego została praktycznie zapomniana. Po okresie kulinarnego niebytu powoli wraca do łask. Warto wspomnieć, że zapomniana była głównie w naszym kraju, gdyż w kuchni niemieckiej, ukraińskiej, a przede wszystkim rosyjskiej gości nieprzerwanie od wieków.

Czosnek niedźwiedzi jest rośliną idealną do uprawy wieloletniej i przy tym jest w pełni odporny na mróz. Największym walorem tej rośliny są jej liście o intensywnym czosnkowym aromacie i praktycznie takich samych jak u zwykłego czosnku właściwościach leczniczych. Niebywałą zaletą, mającą znaczenie dla dotychczasowych przeciwników formy ząbkowej tego warzywa, może być fakt, że po spożyciu liści czosnku niedźwiedziego oddech pozostaje nadal świeży.

Liście można spożywać na świeżo z kanapką, w sałatkach, surówkach, chłodnikach lub gotowane i pieczone przyrządzać w różnych kombinacjach kulinarnych, a nawet kisić.

W uprawie jest to jedno z pierwszych warzyw dostępnych na grządce (jeśli nie pierwsze), gdyż liście pojawią się już w marcu, a ich zbiór może trwać do końca kwietnia.

Czosnek niedźwiedzi uprawiać można na stanowisku wilgotnym, cienistym i pół cienistym (nawet pod drzewami i krzewami ogrodowymi) jednak zasobnym w próchnicę, którą można dostarczyć wraz z kompostem lub ściółką. Czosnek ten rozmnaża się zarówno przez wysiew nasion jak i przez cebulki, które od niedawna dostępne są w sprzedaży. Siew i sadzenie tej rośliny wykonuje się w miesiącach, w których jest ona bezlistna, jednak pod pewnymi warunkami można tego dokonać również teraz.

Marchew zwyczajna

Jej wybór na Sądecki warzywnik nie powinien nikogo dziwić. Tak przywykliśmy do tego warzywa, że trudno sobie wyobrazić bez niego Polską kuchnię. I słusznie, gdyż marchew to samo zdrowie. Większym zaskoczeniem może być fakt, że dziko rosnąca marchew jest pospolitym chwastem polskich pól i łąk. Dzika forma posiada jednak znacznie cieńszy, biały lub beżowy korzeń podobny do tego jaki zobaczymy u pietruszki naciowej. Jeśli ktoś lubuje się w ciekawostkach, polecam, oprócz standardowej czerwonej marchwi, jej odmiany o żółtym korzeniu, a przede wszystkim najzdrowsze: czarne i fioletowe. Z tymi ostatnimi trzeba jednak zauważać, gdyż tak jak buraczki ćwikłowe farbują zarówno w stanie surowym jak i po ugotowaniu. Oprócz znanych nam wszystkim zastosowań marchwi można z niej również wytwarzać przetwory słodkie, w tym dżemy, które są niezwykle popularne w Portugalii.

Zabiegi uprawowe niezależnie od odmiany wyglądają tak samo jak przy czerwonej (pomarańczowej) odmianie marchwi. Miejsce uprawy powinno być wcześniej głęboko przekopane (najlepiej w jesieni poprzedzającej sezon), bezwarunkowo odkamienione i zasilone nawozami naturalnymi. Ziemia stale wilgotna, ale nie mokra, piaszczysto- gliniasta, bogata w materię organiczną. Marchew w zależności od odmiany wysiewa się od marca do maja, w rzędy oddalone od siebie o ok. 25cm, na głębokość 1- 2cm. Po wzejściu dbamy o to, by warzywa nie musiały konkurować z chwastami i ze sobą o przestrzeń życiową.

Melisa lekarska

Roślina ta, to cenne i aromatyczne zioło o uspokajającym działaniu, którego świeże zielone listki pachną pomarańczami. I właśnie w tych liściach kryje się największy leczniczy potencjał tej rośliny. Melisę można z powodzeniem stosować jako przyprawę np. do lodów, sałatek i aromatyzowania napojów alkoholowych lub wykorzystywać w celach leczniczych w postaci wyciągów, czy też naparów i kompozycji herbacianych. Uprawiana z rozsady (marzec-kwiecień) lub wysiana wprost do gruntu (maj), mimo surowego Sądeckiego klimatu może rosnąć wiele lat na tym samym stanowisku, co roku odradzając się z ziemi i już w pierwszym roku uprawy cieszyć swoimi walorami. Wysiewając nasiona nie przysypuje się ich, a jedynie delikatnie przyklepuje do ziemi. Melisa potrzebuje gleby pulchnej i żyznej, bogatej w wapń, umiarkowanie wilgotnej i ciepłego stanowiska, najlepiej o bezpośrednim nasłonecznieniu- wówczas jest najbardziej aromatyczna. Warstwa ziemi nie musi być głęboka, tak więc górski typ gleby jest dla niej wystarczający. Zbiory można przeprowadzać sukcesywnie, w miarę potrzeb zrywając pojedyncze listki lub ścinając w jesieni wszystkie pędy kilka centymetrów nad ziemią. Wysuszone liście tracą jednak prawie całkowicie cytrusowy aromat, choć nadal pozostają surowcem leczniczym.

Uprawa współrzędna...

Czosnek Niedźwiedzi sprawdzi się najlepiej pod drzewami i krzewami ozdobnymi w naszym ogrodzie, w obrębie ściółki wokół nich lub na bylinowych wilgotnych rabatach. Także w kompozycji z takimi roślinami jak malina i truskawka.

Marchew zwyczajna dobrze rośnie w towarzystwie pomidorów, fasoli, grochu, sałaty oraz czosnku, cebuli i pora, a także szałwii, majeranku, oregano i mięty.

Melisa dobrze sprawdzi się jako zioło obwódkowe na większych rabatach lub na szerokiej rabacie bylinowej w towarzystwie pomidorów, cebuli, porów, czosnku, pietruszki naciowej, kapusty głowiastej i jarmużu.

Na zakończenie...

To tylko trzy przykłady z wielu jakie jeszcze pragnę zaproponować w kolejnych artykułach. Przypominam o ekologicznych metodach uprawy, o których pisałem w jednym z poprzednich artykułów (bio- uprawy). W dobie super/hipermarketów i dyskontów stanowią one najsensowniejsze rozwiązanie upraw hobbistycznych lub powiązanych z agroturystyką. Po cóż uprawić rośliny z wykorzystaniem wszelakiej chemii, skoro tak uprawiane warzywa i owoce można dostać w każdym sklepie?

Zachęcam do zadawania pytań w komentarzach pod artykułem lub na Facebooku. Chętnie udzielę bardziej szczegółowych porad.

Aby polubić Zielone Porady i móc korzystać z pomocy ogrodniczej na łamach Facebook-a wystarczy kliknąć w wizytówkę pod artykułem. Każdy kto dołączy do strony Zielone Porady na facebook-u nie będzie się musiał martwić, że przegapi jakiś artykuł z cyklu "Ogród na wiosnę", na portalu sadeczanin.pl, gdyż na bieżąco będzie informowany o nowym artykule w tej materii.

Zielonych porad udziela Dariusz Rychel, architekt krajobrazu fot. pixabay.com  

RETROSPEKCJA - dla spóźnialskich:

Trawnik. Intensywna zieleń to nie tylko koszenie!

Od czego zacząć eko-uprawy!







Dziękujemy za przesłanie błędu